Dolar w centrum uwagi
2008-03-20 11:57
Przeczytaj także: Cisza przed burzą na rynkach finansowych w końcówce tygodnia
Analiza techniczna
EUR/PLN
fot. mat. prasowe
Wczoraj kurs EURPLN rósł, reagując na poranne wzrosty na EURUSD. Po południu sytuacja się odwróciła. Naszej walucie pomogły świetne dane makro - dynamika produkcji wzrosła o 14,9 proc. , a ceny produkcji o 3,2 proc. Należy zauważyć że wzrost produkcji był mocniejszy od wzrostu płac, co świadczy o wzroście wydajności. Spadek kursu EURUSD niejako zahamował wzrost złotego i w najbliższym czasie to będzie determinowało ruchy na krajowej walucie. Umocnienie się dolara może lekko osłabiać złotego. Oporem jest rejon 3,56, wyżej zaś 3,5880.
fot. mat. prasowe
EUR/USD
Wczorajsze zachowanie się eurodolara wpisuje się w sytuację z ostatnich dni. Po próbie wzrostu przed południem, kurs ulegał następnie presji umocnienia dolara, która na razie nie wynika z czynników fundamentalnych, lecz ma swoje źródła np. w zachowaniu się rynku surowców (wzajemne przenikanie się). Wahania są dość duże i na razie odbywają się w rejonie kanału spadkowego, i chociaż kierunek w krótkim terminie jest spadkowy, to należy oczekiwać prób odbicia. Najbliższym wsparciem jest poziom dolnego ograniczenia kanału spadkowego 1,5538, a poniżej 61,8 fib. ostatniego impulsu wzrostowego 1,5519. Oporem będzie nocny szczyt – 1,5608.
fot. mat. prasowe
GBP/USD
W dniu wczorajszym funt ostatecznie pokazał jaki będzie kierunek notowań pary GBPUSD w najbliższym czasie. Wczoraj opublikowano protokół z posiedzenia Banku Anglii. Przeciwko pozostawieniu stóp na tym samym poziomie był John Gieve oraz David Blanchflower. Głosowanie pierwszej z osób zostało odebrane jako gotowość do obniżki stóp. Komentarze zaś mówiły o możliwości obcięcia stóp w już kwietniu. Te wydarzenia, w połączeniu z odzyskującym siłę dolarem, wprowadziły funta w spiralę spadku. Łamiąc kolejne wsparcia, kurs GBPUSD dotarł do 1,9940, a następnie do 1,9884 (szczyt z końca stycznia - dzienny). Droga do 1,94 stoi otworem, wcześniejsze wsparcie to 1,9717 - dołek z 5 marca.
fot. mat. prasowe
USD/JPY
Wczorajsza sesja na Wall Street rozpoczęła się co prawda od wzrostów, ale potem nastąpiła realizacja zysków. To ściągnęło kurs USDJPY nieco w dół i spadki te trwały już praktycznie do końca amerykańskiej sesji. Natomiast spadki giełd w czasie sesji azjatyckiej nie wpłynęły na znaczące umocnienie się jena w relacji do dolara, chociaż wciąż należy taką reakcję brać pod uwagę. Natomiast z drugiej strony mamy wywołaną ostatnio tendencję umacniającego się dolara. Te dwa czynniki będą miały rozstrzygający udział w ustaleniu kierunku kursu USDJPY w najbliższym czasie, przy czym można założyć, że ruch wzrostowy zapoczątkowany ostatnio, powinien być kontynuowany. Najbliższy opór to poziom około 100 jenów, rejon szczytów z 18 marca.
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
1 2
oprac. : Dom Maklerski IDM S.A.