eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAktualności finansoweRynek kredytów hipotecznych w Polsce w 2007 roku

Rynek kredytów hipotecznych w Polsce w 2007 roku

2008-04-16 11:56

Rynek kredytów hipotecznych w Polsce w 2007 roku

© fot. mat. prasowe

PRZEJDŹ DO GALERII ZDJĘĆ (2)

Miniony 2007 rok można śmiało nazwać rokiem kredytów hipotecznych. Banki z rozmachem przyznawały pieniądze na realizację naszych inwestycji, a my bez zahamowań je przyjmowaliśmy. Przeżyliśmy krótką, lecz bardzo rentowną erę tanich kredytów mieszkaniowych, cztery podwyżki stóp procentowych oraz kryzys hipoteczny w USA. Kolejne wydarzenia sprawiły, iż mimo świetnych perspektyw koniec roku nieco rozczarował - chyba najbardziej finalnego odbiorcę, marzyciela - kredytobiorcę.

Przeczytaj także: Kredyty mieszkaniowe: zadłużenie Polaków mniejsze o 3,7 mld złotych

Rok 2007 na rynku kredytów hipotecznych

Takiej koniunktury jeszcze nie było – pożyczyliśmy od banków dużo ponad 56 mld PLN, kredyty hipoteczne zaciągnęło ok. 311 tysięcy kredytobiorców. Boom mieszkaniowy zaczął się dużo wcześniej, ale to właśnie początek 2007 roku przyniósł ze sobą tą oszałamiającą dynamikę. Nic dziwnego - popyt ogromny, ceny mieszkań wysokie, a kredyty tanie jak nigdy dotąd. Na co więc było czekać skoro i tak jedyny sposób na zakup własnego M to jego współfinansowanie ze środków pożyczonych od banku. Do tego jeszcze powalająca konkurencja międzybankowa – tak działa gospodarka rynkowa – coraz taniej, coraz łatwiej, coraz szybciej.

To fakt - wszystkie banki działające na polskim rynku otworzyły swe podwoje, obserwując jak mieszkaniowe szaleństwo ogarnia kraj. Najniższe w historii stopy procentowe dla kredytów w PLN (WIBOR 4,25- 4,50% w I połowie roku), obniżone marże, wydłużone okresy kredytowania (nawet do 50 lat), brak opłat za rozpatrzenie wniosków kredytowych, minimalne wymagania, a wartość kredytów coraz wyższa, bo i ceny mieszkań galopujące. Średnia wartość pojedynczego zobowiązania kredytowego wyniosła w roku 2007 ok. 200-250 tys. PLN, co było wynikiem o prawie 30% wyższym niż jeszcze rok wcześniej.

Popularność zyskały również kredyty refinansowe. Dzięki nim można było znacznie obniżyć koszt zaciągniętego wcześniej zobowiązania. Instytucje finansowe nie pobierały przy tym prowizji i w wielu przypadkach wzięły na swoje barki odpowiedzialność i koszty związane z załatwianiem wpisów w księgach wieczystych. mBank, MultiBank czy Santander Consumer Bank przy refinansowaniu starego kredytu hipotecznego nie wymagały nawet materiałów dokumentujących dochody. W Fortis Bank czy GE Money Bank przy tej okazji można było bez dodatkowych wymagań uzyskać gotówkę na dowolny cel do 25 % refinansowanego kredytu. ING Bank Śląski zaniechał pobierania opłaty za wycenę nieruchomości i zrezygnował z przejściowego zabezpieczenia do czasu ustanowienia hipoteki.

 

1 2 3

następna

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: