Mobius: koniec kryzysu, kupujemy banki w Chinach
2008-04-17 11:42
© fot. mat. prasowe
Legendarny zarządzający funduszami Templetona - Mark Mobius - dołączył do prezesów banków JP Morgan, Lehman Bros. i Goldman Sachs, którzy sądzą, że kryzys kredytowy jest bliski zakończenia.
Przeczytaj także: Dziś inflacja w strefie euro i USA
Mimo to fundusze Templetona wolą inwestować na rynkach wschodzących niż w USA, ze względu na niepewną przyszłość dolara. Mobius przyznał, że zarządzane przez niego fundusze kupowały ostatnio akcje Bank of China i Industrial & Commercial Bank. Akcje pierwszego z nich spadły od początku roku o 22 proc., a drugiego o 21 proc. Tymczasem wskaźnik C/Z Bank of China wynosi obecnie ok. 12 (niewiele mniej niż wskaźniki C/Z polskich banków).''Większość skutków kryzysu jest już w cenach. Generalnie powiększamy udział akcji banku w portfelach'' - powiedział Mobius. Ale nadal to akcje spółek energetycznych przeważają w jego portfelu. ''Nie widzimy powodu, by to zmieniać'' - dodał. (za bloomberg.com).SYTUACJA NA GPW
Amplituda wahań indeksu WIG20 na wczorajszej sesji wyniosła tylko 50 pkt i nie w pełni oddaje przebieg notowań. Zaczęło się - tak jak i na poprzednich sesjach - od niczego. Znów mieliśmy małe zmiany cen i indeksów, którym towarzyszyły znikome obroty. Dopiero popołudniowy wysyp informacji z USA rozruszał rynki akcji - i na Zachodzie, i u nas. Co prawda informacje z rynku nieruchomości okazały się znacznie gorsze od i tak przesyconych pesymizmem oczekiwań, ale zdaje się, że inwestorzy postawili już krzyżyk na branży budowlanej w Stanach. Za to bardzo spodobały się im i raporty kwartalne, i wypowiedzi przedstawicieli spółek Intel i JP Morgan. Stąd wzrost notowań w końcówce notowań u nas. Rynek jak zwykle pozostał pod silnym wpływem wydarzeń z USA. Obroty na koniec sesji podliczono na 1,1 mld PLN, podrożały akcje 119. spółek potaniały 165.
fot. mat. prasowe
GIEŁDY ZAGRANICZNE
fot. mat. prasowe
Po udanym otwarciu sesji na Wall Street indeksy kontynuowały wzrosty zyskując najbardziej od ponad dwóch tygodni. S&P wzrósł o 2,3 proc., a Dow Jones o 2,1 proc. przy wysokich obrotach. Impulsem do zakupu akcji były dobre wyniki finansowe spółek oraz mieszane dane makro. Wprawdzie te dotyczące rynku nieruchomości znacznie odbiegły od oczekiwań, ale rynek zdaje sobie sprawę z ciężkiej sytuacji w tym segmencie gospodarki i przyłożył większą wagę do wzrostu produkcji przemysłowej. Na plus zaskoczyły natomiast kwartalne wyniki Coca Coli i banku Wells Fargo, wyniki JP Morgan nie były gorsze od oczekiwań, a Intel pochwalił się wyższą sprzedażą. Jeśli chodzi o banki, w tym tygodniu zostały jeszcze publikacje Merrill Lynch i Citigroup. Główne indeksy w Azji rosną trzecią sesję z rzędu. Nikkei zyskał 1,9 proc., Hang Seng 1,4 proc., a Kospi 0,6 proc.
Przeczytaj także:
Warszawska giełda mocno zareagowała na sankcje
oprac. : E. Szweda, Ł. Mickiewicz / Open Finance
Więcej na ten temat:
komentarz giełdowy, WIG20, giełdy światowe, obroty akcjami, prognozy giełdowe, komentarz walutowy, surowce