Sprzedaż detaliczna w Polsce wzrosła o 15,7 proc.
2008-04-22 19:04
Przeczytaj także: Dziś sprzedaż detaliczna w Polsce
Sesja na europejskich parkietach przebiegała zupełnie inaczej, niż notowania w Warszawie. Rynki zachowywały się bardzo spokojnie i choć większość walorów traciła na wartości, to spadki były ograniczone. Przy braku ważnych publikacji makro, inwestorzy znów koncentrowali się na wynikach spółek, a te dawały sprzeczne sygnały. Po rozczarowujących raportach Texas Instruments oraz kilku mniejszych spółek nieźle zaprezentowały się pod tym względem McDonald's, Dupont i AT&T. Na rynku nie poprawia się sentyment do spółek finansowych, które ciągle tracą, natomiast nieźle radzi sobie sektor wydobywczy. O godz. 16.45 niemiecki DAX i francuski CAC40 traciły po 0,6 proc., a brytyjski FTSE100 0,4 proc. Również na niewielkich minusach zaczęła notowania Wall Street - na otwarciu jej główne indeksy traciły niespełna 0,5 proc.WALUTY
Euro wróciło po południu powyżej poziomu 1,59 USD. Czasem ten rytm zmian notowań (spadek euro rano i wzrost po południu) wygląda jakby inwestorzy nie mogli się zdecydować czy bardziej reagować na niepokojące wieści z Europy czy na nie mniej frapujące informacje z USA. Dziś ujawniono plany Royal Bank of Scotland, który planuje podnieść kapitał (nadwyrężony naturalnie odpisami wartości aktywów) emitując akcje o wartości 12 mld GBP (prawie 24 mld USD). Po południu okazało się, że sprzedaż McDonalda w USA spadła pierwszy raz od pięciu lat. Póki co można mówić o chwiejnej równowadze na rynku euro/dolar.
Euro, które rano traciło 0,5 proc. do jena, po południu zyskiwało już 0,1 proc., natomiast relacja USD - JPY nie zmieniała się istotnie.
U nas dolar spadł do 2,142 PLN, a euro do 3,413 PLN. Frank kosztował po południu 2,124 PLN.
fot. mat. prasowe
Przeczytaj także:
Warszawska giełda mocno zareagowała na sankcje
oprac. : E. Szweda, Ł. Mickiewicz / Open Finance
Więcej na ten temat:
komentarz giełdowy, WIG20, giełdy światowe, obroty akcjami, prognozy giełdowe, komentarz walutowy, surowce