Akcje na GPW jednymi z najtańszych na świecie
2008-04-23 12:19
© fot. mat. prasowe
Dzisiejszy ''Puls Biznesu'' - na podstawie analizy wskaźnikowej cena/zysk - określa akcje notowane na warszawskiej giełdzie mianem jednych z najtańszych na świecie.
Przeczytaj także: Dziś sprzedaż detaliczna w Polsce
Średni wskaźnik C/Z na warszawskiej giełdzie wynosi 12,1 (im niższy, tym lepiej) i jest najniższy od 1996 r. Poniżej tej średniej prezentują się akcje spółek z WIG20 (11,7) i mWIG (11,9 proc.), natomiast akcje małych spółek są wyceniane z premią (14,5 proc.), po części usprawiedliwioną przez osiąganą dynamikę wzrostu zysków. Dla porównania, na innych rynkach wschodzących wskaźniki są zwykle wyższe - w Chinach wynoszą 24,8 i 31,4. Na giełdach Ameryki Południowej średni C/Z wynosi ok. 15. W USA średni C/Z to aż 22, natomiast w Europie Zachodniej wynosi on ok. 12. Tak niskie wskaźniki (u nas i w Europie) są jednak po części usprawiedliwione - rynek dyskontuje skutki spowolnienia gospodarczego.SYTUACJA NA GPW
Poniedziałkowa sesja była wreszcie nieco bardziej ''ruchliwa'' niż poprzednie, ale wątpliwe by ucieszyło to posiadaczy akcji, ponieważ ich ceny głównie spadały. Mniej więcej do godz. 14.00 trwała konsolidacja z niskimi obrotami i poziomami indeksów niewiele odbiegającymi od zamknięcia w poniedziałek. Tuż po tym jak GUS ogłosił słabsze od oczekiwań dane o sprzedaży detalicznej, a premier przedstawił na GPW program prywatyzacji, ceny zaczęły spadać szybciej, lecz raczej bez związku z tymi wydarzeniami. Po prostu część inwestorów straciła cierpliwość, a zlecenia sprzedaży na płytkim rynku pogłębiły spadki, co z kolei sprawiło, że do sprzedających podłączali się kolejni inwestorzy. Efekt kuli śnieżnej to jednak przesadne określenie - obroty pozostały niskie, co zresztą przesądziło o odrobieniu części strat w końcówce notowań. Na płytkim rynku łatwo wpłynąć na poziom cen.
fot. mat. prasowe
GIEŁDY ZAGRANICZNE
fot. mat. prasowe
Wczoraj na Wall Street inwestorzy postanowili zrealizować część zysków z ubiegło-tygodniowych wzrostów. Przy średnich obrotach S&P spadł o 0,9 proc., a Dow Jones o 0,8 proc. Przy braku ważnych publikacji makro, decyzje były podejmowane na podstawie raportów kwartalnych spółek. Rozczarowały nimi producent chipów Texas Instruments, ubezpieczyciel medyczny UnitedHealth Group oraz producent toreb Coach. Nie są to spółki największe, ale pokazują, że amerykańskie spowolnienie dotyka sektor technologiczny, opieki zdrowotnej oraz detaliczny. Spadki nie były głębokie dzięki niezłym wynikom międzynarodowych koncernów Coca Cola, Dupont i AT&T, które utrzymują dochodowość dzięki rynkom wschodzącym. Azja wróciła do trendu wzrostowego, głownie dzięki wysokim cenom surowców. Nikkei zyskał 0,2 proc., Kospi 0,7 proc., a Hang Seng 0,9 proc.
Przeczytaj także:
Warszawska giełda mocno zareagowała na sankcje
oprac. : E. Szweda, Ł. Mickiewicz / Open Finance
Więcej na ten temat:
komentarz giełdowy, WIG20, giełdy światowe, obroty akcjami, prognozy giełdowe, komentarz walutowy, surowce