Kurs złotego w konsolidacji
2008-05-16 10:41
© fot. mat. prasowe
Wczorajsza sesja na rynku krajowym była kolejną, na której obserwowaliśmy konsolidację rodzimej waluty w pobliżu ważnych oporów. Osłabienie złotego w stosunku do dolara powstrzymywane jest na poziomie 2,20 natomiast wzrosty kursu EUR/PLN kończą się w okolicach 3,40.
Przeczytaj także: Dane z Niemiec umocniły euro
Rynek krajowy
Dopóki kursy znajdują się poniżej tych poziomów, ostatnie osłabienie złotego traktować należy jedynie jako korektę, po której spodziewamy się dalszego umocnienienia polskiej waluty. Warto zauważyć, że ostatnie kilka sesji przyniosło wzrost korelacji rynku krajowego z zachowaniem pary EUR/USD. Każdy ruch na tej parze szybko przekłada się na decyzje rodzimych inwestorów i sytuacja taka prawdopodobnie utrzyma się również dzisiaj.
Wczoraj niekorzystnie na wartość złotego wpłynęła wypowiedź członka Rady Polityki Pieniężnej Mirosława Pietrewicza. Powiedział on, że RPP powinna obserwować gospodarkę i nie podejmować działań w oczekiwaniu na czerwcową projekcję inflacyjną. Oznacza to, że koszt pieniądza prawdopodobnie nie zostanie zwiększony na posiedzeniu w maju. Pomimo tego presja inflacyjna w Polsce nadal pozostaje duża i dlatego realna jest jeszcze jedna podwyżka stóp procentowych.
Gorsza od prognoz okazała się również informacja o bilansie płatniczym. Okazało się, że deficyt wzrósł do poziomu 1,605 mld EUR wobec oczekiwań na poziomie 1,287 mld EUR.
Naszym zdaniem jednak, jeśli kurs EUR/USD wybije się z obecnej konsolidacji w górę, to umocnienie rodzimej waluty może doprowadzić do spadków kursu USD/PLN nawet w okolice 2,10 a EUR/PLN w pobliże 3,35.
Rynek zagraniczny
Już od tygodnia rynek walutowy pozostaje w konsolidacji. Wczoraj para EUR/USD poruszała się w zakresie 1,5420-1,5545. Poznaliśmy kilka istotnych publikacji makroekonomicznych, jednak nie przyczyniły się one do rozstrzygnięcia losów eurodolara. Ewentualne przebicie poziomu 1,5570 może oznaczać zwyżkę kursu w okolice EUR/USD 1,5700. Spadek poniżej wsparcia 1,5360 przypuszczalnie skieruje kurs EUR/USD w okolice poziomu 1,5200. Aby jednak do tego doszło potrzebny jest istotny impuls.
Dzisiaj poznamy publikacje makroekonomiczne z Europy oraz Stanów Zjednoczonych. Być może po tych informacjach jaśniejsze staną się losy eurodolara. O godzinie 11:00 mamy bilans handlowy strefy euro. Zwrócić uwagę należy na strukturę eksportu. Wielu przedsiębiorców narzekało bowiem na przewartościowane euro, utrudniające handel zagraniczny. Spadek dynamiki eksportu może osłabić europejską walutę, gdyż będzie to kolejny, po wczorajszej niższej inflacji bazowej strefy euro, sygnał do obniżek stóp przez Europejski Bank Centralny.
Po południu dane ze Stanów Zjednoczonych. O godzinie 14:30 ilość rozpoczętych nowych budów oraz wydanych pozwoleń na budowę. W obu przypadkach analitycy spodziewają się spadku. Jeśli rynek nie uodpornił się na złe dane z sektora nieruchomości w USA, może dojść do osłabienia dolara. O godzinie 15:55 opublikowany zostanie wstępny wskaźnik nastroju konsumentów Michigan. Prognozowany jest spadek do 62,0 punktów z 62,6 punktów w poprzednim miesiącu.
fot. mat. prasowe
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
Przeczytaj także:
Polska waluta - tydzień pod znakiem umocnienia
Więcej na ten temat:
rynek walutowy, krajowy rynek walutowy, Międzynarodowy rynek walutowy, kursy walut