Wzrost PKB w 2007 roku wyniósł 6,6 proc.

Przeczytaj także: Budżet 2009: wzrost PKB na poziomie 5 proc.

W 2007 r. napłynęły do Polski środki ujęte w bieżącej perspektywie finansowej, ale były to głównie zaliczki na projekty realizowane w ramach funduszy strukturalnych i Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Środki przekazane przez UE w 2007 r. były o 11.774.362 tys. zł wyższe od przetransferowanych do budżetu UE w związku z członkostwem Polski w UE.

Rozchody budżetu państwa wyniosły 132.360.050 tys. zł, natomiast przychody, stanowiące źródła pokrycia pożyczkowych potrzeb budżetu państwa, w tym deficytu, wyniosły 148.316.407 tys. zł.

Realne tempo wzrostu PKB w 2007 r. wyniosło 6,6 proc. (w 2006 r. – 6,2 proc.). Największy wkład we wzrost PKB miał popyt krajowy, który wzrósł realnie o 8,3 proc. (w 2006 r. wzrost o 7,3 proc.). Jest to najlepszy od 10 lat wynik. Umacnianie się popytu krajowego następowało dzięki wysokiemu tempu wzrostu inwestycji i spożycia. Tempo wzrostu akumulacji brutto wyniosło 19,7 proc., w porównaniu ze wzrostem o 16,8 proc. w 2006 r. Realny wzrost inwestycji ukształtował się na najwyższym od dziesięciu lat poziomie i wyniósł 19,3 proc. (w 2006 r. – 15,6 proc.). Było to m.in. wynikiem dużego napływu bezpośrednich inwestycji zagranicznych, których ogólna wartość wyniosła 12,8 mld euro, czyli 48,5 mld zł, a także zwiększonego wykorzystania funduszy unijnych oraz rosnącego wykorzystania mocy produkcyjnych.

Wzrost cen konsumpcyjnych w 2007 r. wyniósł średniorocznie 2,5 proc. Pomimo wysokiego wzrostu gospodarczego, poprawy sytuacji na rynku pracy oraz wysokiej dynamiki cen żywności, przez większą część roku inflacja pozostawała poniżej 2,5 proc. celu inflacyjnego wyznaczonego przez NBP.

Rok 2007 to okres boomu na rynku pracy. Według szacunków Ministerstwa Finansów, w ubiegłym roku odnotowano rekordowy wzrost przeciętnego zatrudnienia w gospodarce narodowej – aż o 3,1 proc. Szczególnie dobre wyniki dotyczą zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw. W 2007 r. przeciętne zatrudnienie w tym sektorze zwiększyło się o ponad 230 tys. osób (tj. 4,7 proc.) w stosunku do roku poprzedniego. Tak znaczny wzrost przeciętnego zatrudnienia w przedsiębiorstwach nie był notowany w żadnym roku transformacji, nawet w latach wysokiego wzrostu gospodarczego.