Amerykańska waluta coraz mocniejsza
2008-05-29 11:21
© fot. mat. prasowe
Podczas wczorajszej sesji notowania złotego, mimo napływu nowych danych fundamentalnych z Polski były dość stabilne. W reakcji na umocnienie dolara na rynkach światowych kurs USD/PLN wzrósł w ciągu dnia do poziomu 2,1700. Notowania EUR/PLN wahały się w przedziale 3,3900 – 3,4000.
Przeczytaj także: Kurs USD ponownie słabszy
Rynek krajowy
Przedstawione wczoraj z Polski były korzystne dla rodzimej waluty. Co prawda sprzedaż detaliczna była nieznacznie niższa od prognoz - wyniosła 17,6% w ujęciu rocznym, jednak w dalszym ciągu jest to bardzo dobre tempo wzrostu. Wczorajsza decyzja Rady Polityki Pieniężnej nie zaskoczyła inwestorów. Stopy procentowe pozostały na obecnym poziomie. Członkowie Rady uznali, że z decyzją o podwyżce warto zaczekać do czerwcowej projekcji inflacji oraz na dane o PKB za I kwartał. W naszym kraju wciąż panuje duża presja inflacyjna, dlatego czerwcowa podwyżka stóp procentowych jest bardzo prawdopodobna. Analitycy są zgodni, że majowy komunikat był bardzo zbliżony do poprzedniego.
RPP po raz kolejny wskazała na fakt, że w I kwartale realny wzrost PKB przewyższa dynamikę wzrostu potencjalnego, a wskaźnik inflacji pozostanie w najbliższych miesiącach powyżej górnego ograniczenia celu NBP (3,5%). Wynikać to będzie ze wzrostu cen żywności i paliw na rynkach światowych, a także podwyżek cen regulowanych. Taki rozwój wydarzeń rodzi ryzyko utrzymania się oczekiwań inflacyjnych na wysokim poziomie. Dzisiaj notowania złotego uzależnione będą od ruchów na eurodolarze, bowiem nie poznamy żadnych danych makroekonomicznych z Polski. O godz. 9.00 kurs USD/PLN wynosił 2,1700, a para EUR/PLN notowana była w okolicach 3,3800.
Rynek międzynarodowy
Wczorajsza sesja przyniosła kontynuację rozpoczętej na początku tygodnia korekty kursu EUR/USD. Dynamiczne umocnienie dolara w ciągu kilku sesji doprowadziło do spadku kursu z poziomu 1,58 do poziomu 1,56. Początek sesji dzisiejszej również przynosi kontynuację tego procesu i rano wartość waluty europejskiej w stosunku do dolara spadła do poziomu 1,5570. Jedną z przyczyn takich zmian są rosnące spekulacje o możliwym zakończeniu cyklu obniżek stóp procentowych przez Fed. Kontrakty terminowe na giełdzie w Chicago dają obecnie 30% procent szans na podniesienie kosztu pieniądza w USA o 25 punktów już we wrześniu. Jeszcze tydzień temu było to jedynie 20 %, co oznacza że oczekiwania na taki ruch Fed rosną dość szybko. Powodem tego są także coraz częstsze jastrzębie wypowiedzi członków amerykańskiego Banku Rezerwy Federalnej. Przykładem są wczorajsze słowa Richarda Fishera, który powiedział, że jeśli presja inflacyjna będzie nadal rosła, to spodziewa się on szybkiej zmiany kierunku polityki pieniężnej prowadzonej przez tą instytucje.
Ważne dla najbliższej przyszłości będą również opublikowane dzisiaj dane o dynamice PKB w I kwartale. Prognozy zakładają jej wzrost do poziomu 0,9% podczas gdy ostatni odczyt wyniósł 0,6%.
Warto wspomnieć, że umocnienie dolara przełożyło się również na rynek surowcowy, gdzie obserwujemy spadki cen surowców takich jak złoto czy ropa. Coraz więcej analityków przewiduje, że ostatnie wzrosty ropy były szczytem i w najbliższej przyszłości cena powinna spaść nawet w okolice 100 USD.
Realizacja takiego scenariusza uzależniona jest z całą pewności od zachowania pary EUR/USD. W tym przypadku jednak pomimo dynamicznych spadków z ostatnich dni sytuacja długoterminowa wciąż daje duże szanse na powrót do wzrostów.
fot. mat. prasowe
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
Przeczytaj także:
Kurs EUR/PLN - tydzień konsolidacji
Więcej na ten temat:
rynek walutowy, krajowy rynek walutowy, Międzynarodowy rynek walutowy, kursy walut, walutowy komentarz tygodniowy