Rynki finansowe szkodzą dolarowi
2008-06-03 11:36
© fot. mat. prasowe
Wczorajsza sesja na rynku krajowym nie przyniosła większych zmian. Kurs USD/PLN przebywał w wąskim zakresie wahań 2,16 – 2,18, natomiast kurs EUR/PLN nie wychodził poza poziomy 3,37 – 3,3850.
Przeczytaj także: Ważny tydzień dla EUR/USD
Rynek krajowy
Sytuacja taka wynikała z zachowania rynku zagranicznego, na którym panowało spore niezdecydowanie. Para EUR/USD zakończyła dzień na poziomach zbliżonych do otwarcia. Ograniczona zmienność notowań polskiej waluty może przedłużyć się do końca tygodnia, bowiem wielu inwestorów będzie oczekiwać na publikowane w czwartek i piątek ważne dane makroekonomiczne z strefy euro i Stanów Zjednoczonych.
W dłuższym terminie sytuacja makroekonomiczna w naszym kraju powinna nadal sprzyjać obecnemu trendowi umacniania złotego. Ważnym czynnikiem potwierdzającym takie prognozy jest wciąż wysoka presja inflacyjna. Podana wczoraj przez Ministerstwo Finansów prognoza zakłada przyśpieszenie dynamiki inflacji w maju do poziomu 4,3% r/r z poziomu 4% w kwietniu. Głównym powodem tego są podwyżki cen energii, paliw oraz drożejąca żywność.
Szacunki takie jednak nie są dużym zaskoczeniem. Jak ocenia członek Rady Polityki Pieniężnej Halina Wasilewska – Trenkner inflacja na tym poziomie nie wpłynie na zmianę oceny sytuacji gospodarczej, ale jest kolejnym potwierdzeniem konieczności dalszego zacieśniania polityki monetarnej.
Naszym zdaniem w najbliższych dniach złoty powinien pozostać stabilny z przeważającą tendencją do umocnienia.
Rynek zagraniczny
Podczas wczorajszej sesji kurs EUR/USD charakteryzował się dość niską zmiennością. Przez większość dnia pozostawał on w wąskim zakresie 1,5520-1,5570. Dzisiaj o godz. 9.00 kurs tej pary walutowej znajdował się w pobliżu górnego ograniczenia poniedziałkowego przedziału wahań. Istnieją dość duże szanse na to, że bariera ta zostanie w kolejnych godzinach pokonana, a kurs EUR/USD wzrośnie ponad poziom 1,56. Jednak w perspektywie średnioterminowej ruch ten nie będzie jeszcze oznaczał rozstrzygnięcia.
Obecnie na niekorzyść dolara przemawiają doniesienia z amerykańskiego rynku finansowego. Wczoraj agencja S&P obniżyła ratingi dla kilku największych amerykańskich banków, takich jak Morgan Stanley, Lehman Brothers i Merrill Lynch. W ocenie analityków S&P banki te ze względu na wciąż trudną sytuację w sektorze kredytów będą zmuszone dokonać kolejnych odpisów aktualizacyjnych. Ponadto na rynku pojawiły się pogłoski, że Lehman Brothers w II kw. tego roku odnotuje swoją pierwszą od momentu wejścia na giełdę kwartalną stratę. Tego typu doniesienia zmniejszają szanse na ewentualną podwyżkę stóp procentowych w USA, której w opinii niektórych amerykańskich analityków Fed mógłby dokonać już we wrześniu.
Przedstawione wyżej informacje przyczyniły się do wzrostu awersji do ryzyka na światowych rynkach. Inwestorzy ograniczyli zawieranie transakcji opartych na carry trade, co przełożyło się na umocnienie jena japońskiego. Kurs EUR/JPY spadł z poziomu 164,00 na 162,00.
Istotnym wydarzeniem dla rynku walutowego podczas dzisiejszej sesji może być telekonferencja prezesów Europejskiego Banku Centralnego, amerykańskiego Fed-u oraz banku Japonii. Zaplanowana jest ona na godz. 15.00 naszego czasu. Szefowie wspomnianych banków centralnych dyskutować będą na temat bieżącej sytuacji w światowej gospodarce. Rozmowa ta może dać wskazówki w jakim kierunku w najbliższym czasie będzie zmierzać polityka pieniężna prowadzona przez te instytucje.
fot. mat. prasowe
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
Przeczytaj także:
Polska waluta - tydzień pod znakiem umocnienia
Więcej na ten temat:
rynek walutowy, krajowy rynek walutowy, Międzynarodowy rynek walutowy, kursy walut