Rentowne inwestowanie długoterminowe w TFI
2008-06-06 13:19
© fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Fundusze TFI stawiają na bogatych
Słuszność inwestowania na minimum pięć lat w funduszach akcji potwierdza analiza Open Finance na podstawie danych z ostatnich dziesięciu lat, w trakcie których ceny walorów notowanych na warszawskiej giełdzie wielokrotnie sporo traciły bądź zyskiwały na wartości. Wynika z niej znaczna przewaga inwestycji w akcje za pośrednictwem funduszy nad zdeponowaniem gotówki na lokacie terminowej w banku.Fundusze akcji straciły nawet 30 proc
Trwająca już blisko rok dekoniunktura na rynkach akcji doprowadziła do znacznej przeceny jednostek funduszy akcji. W przypadku funduszy polskich akcji straty są spore i mogą przyprawić o zawrót głowy – 20 czy 30 proc. na minusie to norma, a to oznacza stratę jednej trzeciej kapitału w ciągu zaledwie 12 miesięcy. Wyjątkowego pecha mają oczywiście ci, którzy zainwestowali na górce, czyli przed wakacjami 2007 roku. Dla wielu inwestorów, a zwłaszcza tych o najmniejszym doświadczeniu, taka sytuacja jest zazwyczaj nie do zaakceptowania i sprzedają jednostki uczestnictwa, co potwierdzają dane o znaczącej przewadze umorzeń nad zakupem w pierwszych czterech miesiącach br. W prospektach informacyjnych funduszy akcji zawsze można znaleźć informacje o sugerowanym, minimalnym horyzoncie inwestycyjnym, który dla tej kategorii funduszy wynosi przeciętnie nie mniej niż pięć lat. Zarządzające nimi towarzystwa funduszy inwestycyjnych (TFI) tłumaczą to tym, że w krótszym terminie może dojść do wahań wartości jednostek i jak mantrę powtarzają, że fundusze inwestycyjne akcji służą do długoterminowego oraz systematycznego oszczędzania, a im dłuższy okres, tym lepsze dają wyniki w porównaniu z mniej ryzykownymi formami inwestycji.
Postanowiliśmy zatem sprawdzić, jak sugestie TFI mają się do rzeczywistości.
Zalecenia TFI sprawdzają się
Poniższa tabela przedstawia efekty, jakie osiągnęlibyśmy, inwestując systematycznie 300 PLN miesięcznie w fundusze akcji w ciągu ostatnich 3, 5 i 10 lat (okresy 12-miesięczne, licząc do końca maja br.). Jako punkt odniesienia przyjęliśmy rentowność 52-tygodniowych bonów skarbowych (BS-52), która dobrze odzwierciedla ile w danych okresach można było zarobić lokując kapitał bez ryzyka, np. na lokatach bankowych (zakładamy, że powiększaliśmy depozyt o 300 PLN miesięcznie). Przedstawione zmiany procentowe przedstawiają różnicę pomiędzy sumą wpłaconych pieniędzy (300 zł razy liczba miesięcy) a kapitałem zgromadzonym na rachunku po określonym czasie.
oprac. : Bernard Waszczyk / Open Finance