Poznamy dane z rynku nieruchomości w USA
2008-06-17 11:20
© fot. mat. prasowe
Zanim zaczną napływać kolejne dane z USA poznamy także indeks zaufania inwestorów w Niemczech. Oczekuje się, że ZEW spadnie o ok. 1 pkt, do -42,5 pkt.
Przeczytaj także: Jakie wynagrodzenia i produkcja w Polsce?
Wczesnym popołudniem poznamy też bilans płatniczy Polski za kwiecień - spodziewany deficyt ma wynieść 1,5 mld euro. Od godz. 14.30 napływać już będą dane z USA. Na początek liczba wydanych pozwoleń na budowy domów (ma spaść o 2,9 proc.) oraz liczba budów rozpoczętych (oczekiwany spadek o 5 proc.). Poznamy także inflację producentów, która ma wynieść 1 proc. (m/m), a w wersji oczyszczonej z cen paliw i żywności 0,2 proc. Z kolei dynamika produkcji przemysłowej w USA ma wynieść 0,1 proc., a wykorzystanie mocy produkcyjnych 79,7 proc. (tyle samo co przed miesiącem). Inwestorzy będą też czekać na raport kwartalny Goldman Sachs, który ma zostać opublikowany jeszcze przed rozpoczęciem notowań na Wall Street.SYTUACJA NA GPW
Na wczorajszej sesji na warszawski parkiet wróciły spadki, które najbardziej dotknęły spółki z WIG20, przecenionego o 1,2 proc. Wprawdzie otwarcie wypadło bardzo okazale, 2 proc. wyżej, a publikowane wczoraj dane makro za granicą nie były zbyt negatywne (poza nic nie znaczącym indeksem NY Empire State), a informacje z naszego podwórka, wręcz lekko pozytywne (niższa presja płacowa od oczekiwań), ale rynek nie utrzymał wysokich poziomów i kierował się na południe. Lepiej zachowały się spółki małe i średnie, które najwyraźniej mają dość spadków na ten moment. Indeks sWIG80 odrobił wczoraj 0,8 proc. i powrócił do poziomu 12.000 pkt, natomiast mWIG40 wykpił się marginalnym spadkiem. Z kolei WIG20 spadł do 2.700 pkt i zakończył notowania kilka punktów poniżej. Obroty na blue chipach wyniosły 1,2 mld PLN, czyli najwięcej od dwóch tygodni.
fot. mat. prasowe
GIEŁDY ZAGRANICZNE
fot. mat. prasowe
W poniedziałek amerykańskie indeksy potwierdziły niepewność inwestorów co do stanu gospodarki oraz spółek sektora finansowego - DJIA stracił 0,3 proc., NASDAQ urósł o 0,8 proc., a S&P 500 kończył dzień na poziomie piątkowego zamknięcia. Bank inwestycyjny Lehman Brothers pomimo publikacji kwartalnej straty w wysokości 2,8 mld USD cieszył się popularnością wśród kupujących akcje, po zapewnieniu prezesa, że redukcja aktywów powiązanych z rynkiem nieruchomości o 20 proc. wystarczy, by ograniczyć skutki kryzysu. W tym tygodniu kolejne banki inwestycyjne ''pochwalą się'' wynikami, ale dopóki nie skończą się wielomiliardowe odpisy wartości, stwierdzenie z reklamy, że ''z bankiem jest jak z mężczyzną - musi zarabiać'' nie dotyczy amerykańskich gigantów. W Azji chętnie nabywano we wtorek papiery spółek surowcowych, a NIKKEI kończył sesję na poziomie z poniedziałkowej sesji.
Przeczytaj także:
Warszawska giełda mocno zareagowała na sankcje
oprac. : E. Szweda, Ł. Wróbel, Ł. Mickiewicz / Open Finance
Więcej na ten temat:
komentarz giełdowy, WIG20, giełdy światowe, obroty akcjami, prognozy giełdowe, komentarz walutowy, surowce