GPW: emocjonująca sesja giełdowa
2008-07-03 18:34
Wczorajsza przecena na Wall Street musiała przełożyć się na dzisiejsze niskie otwarcie sesji na GPW. Indeks WIG20 na otwarciu stracił ponad 1% i rozpoczął sesję na poziomie 2531 punktów.
Przeczytaj także: GPW: Indeks WIG20 na niewielkim plusie
W ślad za innymi europejskimi giełdami na warszawskim parkiecie indeksy zaczęły odbijać od porannych minimów. Jednak drożejąca cena ropy, która w trakcie dnia przekroczyła poziom 145 dolarów, ograniczyła stronie popytowej możliwość wyciągnięcia indeksu WIG20 powyżej 2550 punktów. Po porannym zrywie w dalszej części dnia inwestorzy oczekiwali na dzisiejsze dane makroekonomiczne i decyzję ECB w sprawie stóp procentowych, a indeks warszawskich blue chipów pozostawał w konsolidacji. Na szerokim rynku sytuacja prezentowała się znacznie mniej optymistycznie, najmocniej podczas sesji ponownie traciły małe i średnie spółki, a indeksy mWIG40 oraz sWIG80 notowały spadki o ponad 1%.Po południu pierwszą istotną informacją, jaką poznali gracze była decyzja Europejskiego Banku Centralnego w sprawie stóp procentowych, który zgodnie z rynkowymi oczekiwaniami podwyższył je o 25 punktów bazowych. Niecałą godzinę później inwestorzy poznali dane z amerykańskiego rynku pracy, które okazały się gorsze od prognoz. Liczba miejsc pracy spadła o 62tys. (prog. -50 tys.), ilość nowych bezrobotnych w ubiegłym tygodniu wyniosła 404 tys. (prog. 380 tys.), natomiast stopa bezrobocia w USA w czerwcu sięgnęła 5,5% (prog. 5,4%). Reakcja rynków na złe dane okazała się zupełnie odwrotna, indeksy rosły zamiast spadać. Takie zachowanie oznacza, że rynkowe oczekiwania zakładały jeszcze gorsze wyniki.
Optymizm inwestorów nie utrzymał się jednak zbyt długo. Spadki na początku sesji na Wall Street i gorsza od oczekiwań publikacja indeksu ISM, który pokazuje kondycję sektora usług w USA ponownie ochłodziły nastroje. Ostatecznie dzisiejszą sesję indeks WIG20 zakończył spadkiem o 0,33%, indeksy mWIG40 oraz sWIG80 straciły na zamknięciu 1,50% i 1,46%.
Mnogość publikacji makroekonomicznych sprawiła, że sesja nie należała do nudnych. Emocje na naszym parkiecie utrzymywały się przez cały dzień, tak samo jak nagłe zmiany nastrojów. Ostatecznie dzisiejsza sesja zakończyła się na korzyść strony podażowej. Piątkowa sesja na GPW będzie zależała od dzisiejszego zakończenia sesji w Stanach Zjednoczonych. Z powodu Dnia Niepodległości giełdy w USA jutro nie pracują, co niewątpliwie wpłynie na piątkowe zachowanie indeksów w całej Europie. Jeśli czwartkowa sesja na Wall Street zakończy się na plusie, albo blisko wczorajszego zamknięcia, końcówka tygodnia na GPW może zakończyć się niewielkim odreagowaniem, które będzie także uwarunkowane zachowaniem cen ropy.
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
Przeczytaj także:
GPW: notowania WIG20 wzrosły o 0,4%
oprac. : Maciej Dyja / Gold Finance