GPW: debiut Enea po wakacjach
2008-07-04 11:35
© fot. mat. prasowe
"Trudno powiedzieć na kiedy przypadnie debiut, czy to będzie wrzesień, czy październik" powiedział w czwartek Paweł Oboda, rzecznik koncernu energetycznego Enea.
Przeczytaj także: Susza w Polsce uszczupli plony zbóż
Decyzję uzasadniono koniecznością zapoznania inwestorów z wynikami finansowymi spółki za pierwsze półrocze, chociaż jeszcze w tym tygodniu minister Skarbu Państwa zapewniał, że debiut na GPW odbędzie się w lipcu. Enea chce sprzedać w ofercie publicznej akcje za ok. 3 mld PLN. W poniedziałek papiery Zakładów Azotowych Tarnów udało się sprzedać dzięki objęciu sporych pakietów przez inne państwowe spółki (PGNiG oraz Ciech) i nie ma wątpliwości, że bez udziału zagranicznych funduszy i banków inwestycyjnych debiut Enei zakończyłby się fiaskiem. Wiceminister skarbu zapewnił w czwartek, że gorsza koniunktura na giełdzie na przeszkodzi we wprowadzeniu na GPW akcji Enei, Bogdanki oraz Zakładów Azotowych Kędzieżyn.SYTUACJA NA GPW
W czwartek w przeciwieństwie do Europy Zachodniej nasza giełda pogłębiała wcześniejsze spadki - lekko taniały największe spółki (WIG20 stracił 0,3 proc.), a te mniejsze jeszcze istotniej traciły na wartości (mWIG40 i sWIG80 spadły o 1,5 proc.). Wśród dużych spółek najgorzej radził sobie KGHM, który pomimo historycznie najdroższej miedzi najprawdopodobniej nie podniesie prognoz zysku na 2008r. ponieważ koszty energii wzrosły w spółce silniej od przychodów. Nowe rekordy ceny ropy naftowej nie pomagają polskim spółkom paliwowym, którym brakuje własnych złóż - w czwartek taniały akcje Lotosu i PKN Orlen.
fot. mat. prasowe
GIEŁDY ZAGRANICZNE
fot. mat. prasowe
Czwartkowa sesja za oceanem była o 3 godz. ktrósza niż zazwyczaj z powodu dzisiejszego święta narodowego USA i można zaryzykować stwierdzenie, że uchroniło to indeksy przed dalszymi spadkami. S&P 500 i DJIA po kiepskim odczycie danych o nastrojach przedsiębiorców, przez drugą część dnia spadały, ale ostatecznie zakończyły dzień powyżej kreski - wzrosły odpowiednio o 0,1 proc. i 0,7 proc.. W tym tygodniu Wall Street formalnie wkroczyło w rynek niedźwiedzia - Amerykanie uznają za taki sygnał spadek indeksu przynajmniej o 20 proc. poniżej ostatnich szczytów. Rekordowa cena ropy naftowej powstrzymuje rynki akcji przed odbiciem i jest jednym z najważniejszych globalnych problemów powstrzymujących inwestorów od ryzykownych inwestycji. Japoński Nikkei tracił na wartości dwunastą sesję z rzędu.
Przeczytaj także:
Warszawska giełda mocno zareagowała na sankcje
oprac. : Łukasz Wróbel / Open Finance
Więcej na ten temat:
komentarz giełdowy, WIG20, giełdy światowe, obroty akcjami, prognozy giełdowe, komentarz walutowy, surowce