USA: spółki mają coraz niższe zyski

W I kw. 2008 r. spółki zarobiły o 16 proc. mniej niż rok wcześniej, a w III i IV kw. 2007r. odnotowały spadek zysku o odpowiednio 23 proc. i 2,5 proc. Zebrane informacje dotyczą 500 firm tworzących indeks S&P 500, który jest najpopularniejszym barometrem nastrojów inwestorów z Wall Street. Spółki wkrótce pokażą bilansy za II kw., ale nikogo nie zaskakuje fakt, że najgorzej radziła sobie branża finansowa, która od początku 2007 r. straciła z powodu niespłacanych kredytów ok. 400 bln USD, a w II kw. br. zysk banków był o ok. 60 proc. niższy niż w tym samym okresie przed rokiem. Analitycy, którzy po styczniowym tąpnięciu na światowych rynkach akcji zapowiadali rychłe odbicie, a w kwietniu i maju twierdzili, że ''najgorsze już za nami'' powoli wycofują się z prognoz.

SYTUACJA NA GPW

Po weekendzie inwestorzy powrócili na warszawski rynek z umiarkowanym optymizmem - po wcześniejszych wzrostach w Azji i udanej sesji na otwarciu w Europie, WIG20 rozpoczął powyżej piątkowego zamknięcia. Później jednak okazało się, że ''ogon macha psem'', tzn. rynkiem kasowym i cenami akcji sterują gracze z rynku kontraktów terminowych. Taka sytuacja możliwa jest dzięki niskiej płynności akcji i niewielkiej liczbie inwestorów chętnych do zawierania transakcji, co najlepiej widać po obrotach papierami spółek z mWIG40 i sWIG80, które nie przekroczyły nawet 100 mln PLN. Ostatecznie pierwszą sesję w tym tygodniu zaliczamy do spadkowych, a na plusie kończył tylko WIG20 (+0,4 proc.), ale styl pozostawia wiele do życzenia i daleki jest od zapowiedzi przynajmniej kilkudniowych wzrostów.

GIEŁDY W EUROPIE