Przygotowania do wakacji - chyba tym głównie zajmowali się w czerwcu inwestorzy na warszawskiej giełdzie, w większości pozbywając się akcji. Trudno się dziwić, że podczas urlopów wolą nie myśleć o ich spadających cenach. Średnia strata funduszy agresywnych za ostatnie 12 miesięcy przekroczyła już 37 proc.
Przeczytaj także:
Rating funduszy inwestycyjnych - maj 2008
Fundusze akcji
Summa summarum okazało się, że czerwiec – pod względem skali miesięcznych spadków, licząc od początku tego roku – zajął drugą pozycję, tuż za styczniem, kiedy to paniczna wyprzedaż akcji zepchnęła główne indeksy warszawskiej giełdy o ponad 14 proc. Tym razem jednak obyło się bez paniki, obroty nie były bowiem duże. WIG i WIG20 straciły odpowiednio -11,75 i -10,81 proc. Spadki spowodowane były oczywiście nie tyle perspektywą zbliżających się wakacji, co przede wszystkim przez zwyżkę cen żywności i surowców, w tym głównie ropy, co rzutuje na globalny wzrost inflacji.
Dla posiadaczy jednostek uczestnictwa funduszy akcji znów nastały ciężkie chwile. W czerwcu wszystkie produkty były na minusie, przy dość sporej rozpiętości wyników – od -6,34 do -16,96 proc. Co trzeci fundusz osiągnął wynik lepszy od przyjętego przez nas benchmarku, czyli punktu odniesienia (90 proc. zmiana WIG + 10 proc. zmiana średniej rentowności 52-tygodniowych bonów skarbowych), który osiągnął wartość -10,52 proc. Z kolei średnia strata poniesiona przez fundusze akcji w czerwcu wyniosła -11,15 proc.
Jako ciekawostkę można potraktować fakt, że fundusz, który w czerwcu odnotował najmniejszą stratę (subfundusz Skarbiec-Akcja, -6,34 proc.), posiada najwyższą ocenę ratingową w rankingu funduszy przygotowywanym co miesiąc przez Open Finance. Z kolei fundusz o najgorszym wyniku (subfundusz FORTIS Akcji, -16,96 proc.) oraz trzeci od końca (Pioneer Akcji Polskich, -13,38 proc.) mają najniższy rating. Podkreślamy, że przy nadawaniu funduszom ocen ratingowych, kierujemy się ich wynikami w długim, co najmniej trzyletnim okresie (stąd brak ratingu oznacza, że fundusz działa krócej). Jak widać historyczne dokonania zarządzających funduszami do pewnego stopnia pomagają zorientować się w jakości oferowanych przez nich usług i dają wyobrażenie o ich umiejętnościach oraz wyczuciu rynku. Subfundusz Skarbiec-Akcja co prawda przyniósł stratę, ale w porównaniu z konkurencją była ona najniższa. Należy oczywiście pamiętać, że nie ma gwarancji, iż wyniki osiągnięte w przeszłości będą się powtarzać.