USA: rząd wspomoże sektor finansowy
2008-07-14 11:43
Podczas ostatniej sesji minionego tygodnia obserwowaliśmy dalsze umocnienie złotego. Kurs USD/PLN spadł w piątek poniżej poziomu 2,05, natomiast kurs EUR/PLN nieco poniżej 3,26.
Przeczytaj także: Amerykańska waluta nadal traci na wartości
RYNEK KRAJOWY
Na dzisiejszym otwarciu wartości euro i dolara wyrażane w polskiej walucie kształtują się w pobliżu piątkowego zamknięcia. W kolejnych godzinach możemy obserwować niewielkie osłabienie złotego. Rynek polskiej waluty będzie prawdopodobnie łapał chwilę oddechu przed dużą porcją danych, jakie napłyną w tym tygodniu z naszego kraju. Już jutro poznamy czerwcowy odczyt inflacji konsumentów oraz dynamikę wzrostu wynagrodzeń z tego samego miesiąca. Prognozy zakładają, iż wskaźniki te w minionym miesiącu osiągnęły poziomy wyższe niż w maju. Ich wysoki odczyt będzie świadczył o wciąż narastającej presji inflacyjnej w naszym kraju.
O tym, że ryzyko dalszego wzrostu inflacji jest w Polsce w dalszym ciągu duże potwierdzają słowa członka Rady Polityki Pieniężnej Andrzeja Wojtyny. W wywiadzie dla prasy wskazał on na niebezpieczeństwo wystąpienia efektu drugiej rundy. By nie dopuścić do dalszego wzrostu inflacji w momencie, gdy efekt ten zacznie się materializować, Rada, jego zdaniem, mogłaby podnieść stopy procentowe nawet o 50 punktów bazowych. Odnosząc się do dynamicznej w ostatnim czasie aprecjacji złotego, A. Wojtyna stwierdził, że nie stanowi ona zagrożenia dla polskiej gospodarki.
Jeśli dane, które zostaną jutro przedstawiano z naszego kraju okażą się wyższe od oczekiwań, złoty może jeszcze zyskać na wartości. Istotniejszy od tych wskaźników prawdopodobnie okaże się jednak odczyt czerwcowej dynamiki wzrostu produkcji przemysłowej. Poznamy go w najbliższy piątek. Jeśli wskaźnik ten powróci w okolice 10% r/r, oznaczać to będzie, że polska gospodarka znajduje się wciąż w dobrej kondycji. Odczyt na tym poziomie będzie przemawiał za dalszym umocnieniem złotego.
RYNEK MIĘDZYNARODOWY
W trakcie poniedziałkowej sesji azjatyckiej doszło do spadku kursu EUR/USD. Przyczyną tego ruchu było niedzielne wystąpienie przedstawicieli Fed i administracji USA w Białym Domu. Przedstawili oni plan ratowania działających na rynku kredytów hipotecznych spółek Fannie Mae i Freddie Mac. Henry Paulson powiedział, że rząd planuje czasowe zwiększenie linii kredytowej dla obu firm, a w razie konieczności kupno ich akcji. Oba kroki wymagają jednak zgody Kongresu.
Po tej informacji kurs EUR/USD zniżkował z poziomu 1,5970 do 1,5860. Wzmocnienie dolara może oznaczać, że rynki pozytywnie odebrały działania rządu Stanów Zjednoczonych. Nie jest to do końca prawdą, bowiem sentyment wokół amerykańskiej waluty dalej jest negatywny. Inwestorzy twierdzą, że działania mające na celu ratowanie zagrożonych bankructwem spółek w znacznym stopniu obciążą budżet państwa. Dodatkowo uczestnicy rynku obawiają się, że może dojść do nacjonalizacji sektora finansowego, co jest postrzegane negatywnie. Przykładem takiego działania może być ostatnia interwencja rządu, który przejął kontrolę nad dużym prywatnym bankiem IndyMac. Bank ten również działał na rynku ryzykownych kredytów hipotecznych. By chronić jego klientów władze USA będą musiały wyłożyć z budżetu kilka miliardów dolarów. Biuro Nadzoru Bankowego szacuje, że uratowanie IndyMac będzie kosztować amerykańskich podatników od 4 do 8 miliardów dolarów. Szanse na trwałe umocnienie dolara póki co są nikłe. Poranny ruch należy potraktować jako realizację zysków i w dalszym ciągu pokonanie rekordowego poziomu EUR/USD 1,6020 wydaje się realne. Osłabieniu dolara sprzyjać mogą wysokie ceny ropy naftowej. Strajki w Brazylii oraz obawy dotyczące konfliktu zbrojnego na Bliskim Wschodzie powodują, że surowiec ten znajduje się na rekordowych poziomach i w dalszym ciągu może drożeć.
Publikowane dzisiaj dane o produkcji przemysłowej strefy euro mogą jednak wpłynąć na zniżkę kursu eurodolara. Analitycy szacują, że majowa produkcja spadnie o 2,3% m/m, wobec 0,9% wzrostu tego wskaźnika w kwietniu. Dane te nie powinny jednak znacząco zmienić obrazu rynku.
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
Przeczytaj także:
Polska waluta - tydzień pod znakiem umocnienia
Więcej na ten temat:
rynek walutowy, krajowy rynek walutowy, Międzynarodowy rynek walutowy, kursy walut