GPW: notowania lekko spadły
2008-07-30 11:45
Przeczytaj także: GPW: notowania indeksów lekko wzrosły
Wyglądało trochę tak, jakbyśmy zapomnieli, że w poniedziałek mocno spadły indeksy w Europie, więc nie musiały tak mocno reagować na poniedziałkową przecenę w USA. Gdy zaczęły odrabiać straty nasz rynek tylko się wzmocnił. Można domniemywać, że na kondycję warszawskiego parkietu korzystnie oddziałuje zbliżający się koniec miesiąca. Trwa walka, by korzystnie go zamknąć. Sytuacja trochę przypomina tę z końca maja, kiedy też końcówka miesiąca przebiegała bardzo spokojnie, ale wraz z rozpoczęciem czerwca przyszły na parkiet zniżki. Podtrzymujemy zdanie, że na dłuższą metę nie ma podstaw do oderwania się wydarzeń na naszym parkiecie od tego, co dzieje się na świecie, więc nie ma też podstaw, by ulegać iluzorycznej sile warszawskiej giełdy. Niemniej jednak bierzemy pod uwagę, że tworząca się na indeksie WIG ponad luką hossy konsolidacja może stać się podstawą do dalszego ruchu w górę.Tak samo jednak może powstać z takiego układu świec wyspa odwrotu. Do tego jednak konieczne jest zasłonięcie luki hossy, czyli spadek poniżej 39,8 tys. pkt. Oznaczałoby to wtedy, że pozytywny sygnał w postaci tej luki okazał się fałszywą zachętą do kupna. Wykorzystana została przez posiadaczy akcji do ich pozbycia się. To zaowocowałoby szybkim spadkiem w rejon ostatniego dołka, a najprawdopodobniej skończyłoby się testem 36 tys. pkt. Dzisiejsza sesja, która zaczęła się od sporego optymizmu, dzięki mocnemu wzrostowi w USA i dobrym wynikom BZ WBK oraz TP, powinna pomóc w ocenie prawdopodobieństwa takiego scenariusza. Na razie pesymistyczny wariant ma mniejsze szanse na realizację.
Na świecie inwestorzy w dalszym ciągu zmagają się z napływem niedobrych informacji. Z danych przekazanych przez OECD, organizację zrzeszająca 30 najbardziej rozwiniętych państw świata, wynika, że inflacja w czerwcu osiągnęła w nich 4,4%, czyli najwyższy poziom od marca 2000 r. Sprawa wygląda źle i umacnia przekonanie co do dalszych podwyżek stóp procentowych na świecie. Wczoraj na taki ruch zdecydowano się w Indiach. Był on bardziej restrykcyjny niż prognozowano, bo koszt pieniądza poszedł w górę o 0,5 pkt proc., do 9%. Strach przed najwyższą od ponad 13 lat inflacją zrobił swoje.
Martwiły kolejne dane dotyczące rynku nieruchomości na świecie. Spadek cen domów w USA nie hamuje. Indeks S&P/Case Shiller wykazał zniżkę o 15,8% w maju. Jest to wskaźnik uznawany za najbardziej wiarygodny. Jednocześnie w Wielkiej Brytanii nastąpił dalszy spadek przyznanych kredytów hipotecznych, do zaledwie 36 tys. Tak mało nie było ich odkąd publikowane są takie dane, czyli od 1993 r. Ostatecznie jednak przeważył optymizm związany z lepszym od spodziewanego indeksem zaufania konsumentów oraz niższymi cenami ropy naftowej.
Najważniejsze wydarzenia z 29 lipca 2008 r.:
- Czerwcowa liczba przyznanych kredytów hipotecznych w Wielkiej Brytanii spadła do 36 tys.
- Majowy indeks cen domów w USA S&P/Case Shiller obniżył się o 15,8% r/r
- Lipcowy wskaźnik zaufania amerykańskich konsumentów Conference Board podniósł się do 51,9 pkt
- Szacunki lipcowej inflacji CPI w Niemczech wykazały wzrost do 3,3%, według unijnej metody do 3,4%
Dziś na rynkach (23.07.08):
- Czerwcowa sprzedaż detaliczna w Niemczech
- Lipcowy wskaźnik PMI dla sprzedaży detalicznej w Niemczech oraz strefie euro
- Lipcowy wskaźnik zaufania konsumentów w strefie euro
- Decyzja RPP w sprawie stóp procentowych
- Cotygodniowy raport o liczbie wniosków o kredyty hipoteczne w USA
- Lipcowa ankieta ADP na temat liczby nowych miejsc pracy w sektorze prywatnym
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
oprac. : Katarzyna Siwek / expander