Agencje ratingowe na oku Komisji Europejskiej
2008-08-01 11:32
Przeczytaj także: Strefa euro: wzrośnie inflacja?
SUROWCE
W lipcu cena baryłki spadła najsilniej od 2004 roku, a w piątek rano ropa naftowa kosztowała 123 USD za baryłkę. Spowolnienie gospodarcze w USA, o którym wiemy przynajmniej od kilku tygodni wcześniej nie przekładało się na spadek ceny ropy, ponieważ inwestorzy większą wagę przykładali do podażowej strony rynku - kolejne etapy nieudanych negocjacji w sprawie programu nuklearnego Iranu czy ograniczenia produkcji przez kraje OPEC kazały sugerować, że przy obecnym tempie rozwoju najważniejszych gospodarek za kilkanaście lat ropa może się skończyć.
W piątek z Chin dostaliśmy sygnał, że świat będzie w najbliższych miesiącach potrzebował mniej ropy - indeks wyprzedzający koniunkturę w przemyśle znalazł się po raz pierwszy poniżej 50 pkt. co oznacza, że firmy zamawiają mniej towarów i spodziewają się hamowania gospodarki. Umacniający się dolar sprowadził cenę złota poniżej 920 USD, a tona miedzi kosztowała 8075 USD.
fot. mat. prasowe
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
Przeczytaj także:
Warszawska giełda mocno zareagowała na sankcje
oprac. : Łukasz Wróbel / Open Finance
Więcej na ten temat:
komentarz giełdowy, WIG20, giełdy światowe, obroty akcjami, prognozy giełdowe, komentarz walutowy, surowce