Finanse publiczne: potrzebne reformy
2008-08-19 00:53
W Ministerstwie Finansów trwają prace nad przygotowaniem reformy finansów publicznych - podała Konfederacja Pracodawców Polskich. Zgodnie z zapowiedziami, najważniejszymi jej założeniami mają być: racjonalizacja finansów sektora zdrowia, przegląd wydatków budżetowych - tak, by co roku można było oszczędzać kolejne pieniądze, likwidacja zbędnych jednostek (np. Agencji Mienia Wojskowego czy gospodarstw pomocniczych) oraz nowy system finansowania budowy dróg i autostrad.
Przeczytaj także: Finanse publiczne w Polsce wg PKPP Lewiatan
Konfederacja Pracodawców Polskich pozytywnie ocenia te założenia. Zwłaszcza w porównaniu do reformy planowanej przez poprzedni rząd, która miała polegać przede wszystkim na konsolidacji administracji i uszczelnieniu jej wydatków. Prawdą jest, że nadmierne rozproszenie podmiotów wydających publiczne pieniądze sprzyja ich marnotrawstwu. Jednak potrzeba zmian wielowymiarowych, w dużo szerszym zakresie.Według KPP, reforma ta powinna polegać na systematycznym ograniczaniu tempa wzrostu wydatków publicznych. To klucz do obniżenia podatków, koniecznego dla zdynamizowania rozwoju gospodarczego. Eksperci zwracają też uwagę, że w coraz szerszym stopniu należy wykorzystywać instrumenty budżetu zadaniowego, sprzyjającego oszczędnościom.
Wydatki sztywne w Polsce przekraczają obecnie 70 proc., co w istotny sposób zmniejsza możliwość tworzenia elastycznego, prorozwojowego budżetu. Zdaniem KPP, aby je ograniczyć, konieczne są zmiany w wielu szczegółowych ustawach. Zdecydowana większość z tych wydatków jest co roku waloryzowana. Konieczny jest ich przegląd, choć będzie on kosztowny politycznie. Trzeba zacząć od dokończenia reformy emerytalnej i zwiększyć poziom aktywności zawodowej społeczeństwa.
Jak podaje KPP, Polska wydaje na świadczenia socjalne ok. 20 proc. PKB. Tyle, ile bogate kraje europejskie. Udział wydatków publicznych w PKB przekracza u nas 46 proc. – to także wysoki poziom. Tymczasem, najlepsze warunki dla rozwoju gospodarki stwarzają te państwa, w których poziom ten wynosi ok. 30 proc. Ograniczenie wydatków publicznych było impulsem do rozwoju dla takich państw jak Wielka Brytania, Irlandia, kraje nadbałtyckie czy Słowacja.
W opinii ekspertów bez reformy finansów publicznych mogą czekać nas kłopoty. W przypadku osłabienia tempa wzrostu gospodarczego (a więc zmniejszenia dochodów podatkowych) może się okazać, że państwo nie będzie w stanie podołać wszystkim zobowiązaniom finansowym. Jedynym wyjściem będzie wtedy gwałtowne ograniczanie wydatków wszędzie tam, gdzie będzie to możliwe bez zmiany ustaw lub duży wzrost deficytu. Jedno i drugie rozwiązanie jest szkodliwe.
Konfederacja Pracodawców Polskich wyraża nadzieję, że zapowiadane działania nie będą nazywane „reformą” na wyrost. Według ekspertów nie może być mowy o uzdrawianiu finansów publicznych, bez postulowanych przez KPP działań. I nie warto podawać konkretnych kwot. Rozwój gospodarczy wymaga systemowych zmian w wydatkach publicznych, co pozwoliłoby na stopniowe zmniejszenie obciążeń fiskalnych i parafiskalnych przedsiębiorców. Eksperci mają nadzieję, że prace Ministerstwa Finansów idą właśnie w tym kierunku.
Przeczytaj także:
KPP: jak uzdrowić finanse publiczne?
oprac. : Regina Anam / eGospodarka.pl
Więcej na ten temat:
finanse publiczne, reforma finansów publicznych, zmiany w finansach publicznych, wydatki budżetu, wydatki budżetowe, wydatki publiczne