USA: Kongres zezwoli na wzrost zadłużenia?
2008-09-22 11:57
© fot. mat. prasowe
W tym tygodniu amerykański Kongres ma wyrazić zgodę (lub nie) na zwiększenie zadłużenia budżetu USA o 700 mld dolarów. Pieniądze mają pójść na wykup złych długów od banków.
Przeczytaj także: USA: rząd i Fed przejmą kłopotliwe długi banków
Decyzja Kongresu jest kluczowa dla powodzenia planu ratowania rynków finansowych z kryzysu płynności w jakim znalazły się amerykańskie banki. Stąd też przesłoni ona wszelkie inne wydarzenia w ekonomii zapowiedziane na ten tydzień. Te mniejszej rangi wydarzenia to m.in. dzisiejsza publikacja wskaźnika inflacji bazowej. Jej mocny wzrost zasugerował - na podstawie własnych obliczeń - prof. Dariusz Filar, członek RPP. W środę będzie miał okazję omówić wpływ presji popytowej na wzrost cen - tego dnia decyzję podejmie Rada, a podwyżka nie jest wykluczona. W piątek poznamy zaś dynamikę wydatków detalicznych w Polsce oraz stopę bezrobocia.SYTUACJA NA GPW
Piątkowa sesja to orgia zakupów w poczuciu bezkarności podejmowanych decyzji. Świat giełdowy oszalał po deklaracji rządu USA, który zamierza przeznaczyć 700 mld dolarów na skup złych długów w bankach. Skala interwencji jest bezprecedensowa, ale w piątek przydała się znajomość historii finansów. Podobną akcję USA już raz przeprowadziły skupując aktywa upadających SKOKów pod koniec lat 80-tych. W reakcji na tę deklarację kursy banków zyskiwały po kilkadziesiąt procent, a Lehman Bros. nawet o ponad 300 proc. - w ten sposób inwestorzy niwelowali skutki kryzysu. Także i u nas beztroska była widoczna - akcje największych banków zyskiwały po 5-8 proc., a WIG-Deweloperzy wzrósł ponad 8 proc. Obroty na całym rynku akcji wyniosły 2,2 mld PLN - odpowiednio dużo by mówić o przełomowym dniu na GPW (z tego miliard przypadł na akcje banków).
fot. mat. prasowe
GIEŁDY ZAGRANICZNE
fot. mat. prasowe
W Stanach w tym tygodniu obserwowaliśmy już najsilniejsze spadki indeksów od września 2001 r., a po czwartkowej sesji do serii spektakularnych wydarzeń możemy dopisać kolejny rekord. Indeksy giełdowe zyskiwały wczoraj na wartości ponad 4 proc. - najbardziej od października 2002 r., ponieważ Sekretarz Skarbu H.Paulson poinformował o zamiarach utworzenia rządowej jednostki z ogromnym kapitałem (500-800 mld USD), która skupując "toksyczne" papiery wartościowe miałaby oczyścić rynek. Zmienność indeksu na amerykańskiej giełdzie, która osiąga szczyty w okresach skrajnej paniki i strachu na rynku, była w czwartek najwyższa od końca poprzedniej bessy, co może sugerować, że po prawie rocznej przecenie zbliżamy się do dna, lecz z drugiej strony nie możemy zapominać, że dzisiaj mamy tzw. "dzień czterech wiedźm".
Przeczytaj także:
Warszawska giełda mocno zareagowała na sankcje
oprac. : E. Szweda, Ł. Wróbel / Open Finance
Więcej na ten temat:
komentarz giełdowy, WIG20, giełdy światowe, obroty akcjami, prognozy giełdowe, komentarz walutowy, surowce