Sytuacja na rynkach finansowych - wrzesień 2008
2008-10-03 01:35
Przeczytaj także: Recesja w USA widoczna w danych makro
Warto przyjrzeć się również publikowanym we wrześniu danym makroekonomicznym, wskazują one bowiem na spadek presji inflacyjnej, a co gorsze widoczne są kolejne symptomy spowolnienia. Zakładany na sierpień szczyt inflacyjny był niższy niż prognoza Ministerstwa Finansów, które szacowało wartość wskaźnika CPI na poziomie 5,0% r/r. Opublikowane przez GUS dane były zgodne z wartością z lipca, kiedy inflacja wyniosła 4,8%, co oznacza, że wzrost cen wyhamował. Co prawda sierpniowa inflacja bazowa zwyżkowała do 2,7% r/r z 2,2% r/r miesiąc wcześniej, jest to jednak jedyny argument przemawiający za podwyżką kosztu pieniądza w Polsce. W obliczu innych, słabych danych traci on wartości.Zwrócić trzeba uwagę przede wszystkim na wyraźnie widoczny trend spadkowy w dynamice produkcji przemysłowej, która w sierpniu była ujemna i wyniosła -3,7% r/r. Również zniżkowy trend w sprzedaży detalicznej wskazuje na pogorszenie sytuacji w handlu. Utrzymująca się do tej pory na dwucyfrowym poziomie dynamika sprzedaży, w sierpniu wyniosła 7,7% r/r. W dalszym ciągu jest ona wysoka, jednak perspektywa globalnego spowolnienia daje powody do obaw o utrzymanie jej na tym poziomie.
W chwili obecnej ciężko ocenić, czy spowolnienie krajowej gospodarki przybierze na sile. Na pewno nie grozi nam widmo recesji, jednak nieco wolniejszy niż do tej pory rozwój jest niemal pewny.
Pozwala to przypuszczać, że w przyszłym roku do czynienia możemy mieć nie z podwyżkami, a obniżkami stóp procentowych. Taka perspektywa sprawiać może, że w najbliższym czasie złoty będzie się osłabiał, rynek walutowy bowiem dużo wcześniej dyskontuje takie informacje w cenach. Deprecjację polskiej waluty ograniczać będzie natomiast perspektywa szybkiego przystąpienia do strefy euro. Pamiętajmy, że wieloletni trend kursu złotego wciąż pozostaje wzrostowy i jest niezagrożony.
Czynnikiem wspierającym krajową walutę w średnim horyzoncie czasowym powinien być plan ratunkowy sektora finansowego przygotowany przez rząd Stanów Zjednoczonych. Jego przyjęcie wiązać się powinno ze spadkiem awersji do ryzyka, a co za tym idzie poprawą sentymentu do bardziej ryzykownych aktywów, w tym walut rynków emerging markets. Dlatego też spodziewane osłabienie złotego, z jakim możemy mieć do czynienia w najbliższym czasie, nie powinno być długotrwałe i polska waluta w 2009 roku zapewne powróci do aprecjacji.
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
Przeczytaj także:
Polska waluta - tydzień pod znakiem umocnienia
Więcej na ten temat:
rynek walutowy, krajowy rynek walutowy, Międzynarodowy rynek walutowy, kursy walut