Inflacja bazowa wzrośnie?
2008-10-21 12:44
© fot. mat. prasowe
Ekonomiści oczekują, że inflacja bazowa po wyłączeniu cen żywności i energii wzrosła we wrześniu z 2,7 do 2,8 proc. Jeśli tak się stanie jastrzębia część RPP będzie miała opory przed obniżeniem stóp.
Przeczytaj także: Inflacja bazowa w Polsce - jutro dane
Zresztą wiele zależeć też będzie od projekcji inflacji, więc póki co nie można przesądzać stanowiska Rady na przyszłotygodniowym posiedzeniu, poza tym jednym pewnikiem, że obejdzie się bez podwyżki stóp. Dla kredytobiorców ważniejszy może okazać się rozwój wydarzeń na rynku pieniężnym. Jak dotąd banki niechętnie korzystają z "pakietu zaufania" przygotowanego przez NBP aby poprawić płynność na tym rynku, ale z drugiej strony stopy WIBOR utrzymują się na wysokim poziomie. Być może NBP będzie musiał gwarantować pożyczki na rynku międzybankowym, aby w końcu rozruszać ten rynek. W każdym razie w średnim terminie stopy WIBOR powinny się obniżać od obecnych poziomów.SYTUACJA NA GPW
Początek notowań był całkiem udany, do południa WIG20 zyskiwał już 3 proc., choć co prawda przy niewysokich obrotach. W okolicach połowy notowań nastroje zmieniły się - wpływ na to mogły mieć informacje o nieudanym przetargu bonów skarbowych świadczącym o dużym braku płynności na rynku międzybankowym (popyt na bony był bardzo słaby), ale równie dobrze mogła to być realizacja skromnych zysków. Do końca sesji indeksy już tylko się osuwały, a WIG20 zakończył dzień na tym samym poziomie co w piątek.
Obroty podliczono na 1,2 mld PLN na całym rynku akcji, więc poniedziałkowa sesja nie będzie miała większego znaczenia dla losów całego tygodnia. Podrożały akcje 173 spółek, potaniały 123 (przewaga obrotów przy spółkach taniejących).
fot. mat. prasowe
GIEŁDY ZAGRANICZNE
fot. mat. prasowe
Na Wall Street w poniedziałek inwestorzy przez cały dzień kupowali akcje, co pomogło podtrzymać dobrą passę z ubiegłego tygodnia i przełożyło się na wzrosty głównych indeksów o ponad 4,5 proc. Trudno mówić jednak o uspokojeniu rynku, który z dnia na dzień zmienia się o kilka lub nawet kilkanaście procent - poniedziałkowa amplituda indeksu S&P500 (różnica pomiędzy dziennym maksimum i minimum) wyniosła 4,4 proc. i była drugą najniższą wartością w tym miesiącu.
Pakiet pomocowy dla tzw. realnej gospodarki, o którym mówił B.Bernanke może przyjąć formę ulg podatkowych, pytanie tylko, kto zapłaci za ogromny wzrost zadłużenia USA, gdy chętnych na obligacje rządowe będzie coraz mniej. Analitycy prognozują, że wyniki finansowe spółek za III kw. będą o ok. 10 proc. lepsze niż przed rokiem, ale obniżanie prognoz przez koncerny samochodowe czy producentów procesorów sugerują coś innego.
Przeczytaj także:
Warszawska giełda mocno zareagowała na sankcje
oprac. : E. Szweda, Ł. Wróbel / Open Finance
Więcej na ten temat:
komentarz giełdowy, prognozy giełdowe, WIG20, komentarz walutowy, giełdy światowe, surowce, obroty akcjami