Spada inflacja w Szwajcarii
2008-11-04 18:29
Przeczytaj także: Bank Australii obniżył stopy procentowe
SUROWCE
Rynki surowcowe korzystają na zwiększającej się skłonności inwestorów do ryzyka - wraz z powrotem tzw. gorącego kapitału we wtorek w górę szły ceny złota, miedzi i ropy naftowej. Baryłka ropy podrożała o 6 proc. do poziomu 68 USD, uncja była po południu wyceniana o 5 proc. wyżej niż dzień wcześniej 760 USD, a tona miedzi kosztowała ponad 4230 USD, czyli o ok. 8 proc. więcej niż w poniedziałek.
Znacznie gorszą od i tak już niskich prognoz okazały się aktywność fabryk w USA i branży budowlanej w Wielkiej Brytanii, ale część analityków twierdzi, że spadające jak cegły ceny miedzi uwzględniają spowolnienie gospodarcze na świecie. Trudno powiedzieć czy równowaga między zmniejszającym się zapotrzebowaniem na surowce przemysłowe i energię została osiągnięta przy obecnych poziomach, bo producenci do tej pory jeszcze nie ograniczali drastycznie produkcji. Widzimy to choćby po narastających zapasach metali zgromadzonych w magazynach giełd w Londynie czy Szanghaju.
fot. mat. prasowe
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
Przeczytaj także:
Warszawska giełda mocno zareagowała na sankcje
oprac. : E. Szweda, Ł. Wróbel / Open Finance
Więcej na ten temat:
komentarz giełdowy, WIG20, giełdy światowe, obroty akcjami, prognozy giełdowe, komentarz walutowy, surowce