Zamówienia na dobra trwałe spadły o 6,2%
2008-11-26 18:45
Przeczytaj także: Dziś decyzja RPP i sprzedaż detaliczna
Wczorajszy program pomocowy dla kredytobiorców w wysokości 800 mld USD to wyraźny sygnał dla rynków, że FED będzie drukował pieniądze dopóki nie zobaczy pozytywnych efektów w gospodarce. Liczba nowych bezrobotnych spadła z najwyższego poziomu od 16 lat, ale już dane o zamówieniach na dobra trwałego użytku okazały się dwukrotnie gorsze od oczekiwań. Amerykański odpowiednik naszego Bankowego Funduszu Gwarancyjnego poinformował w środę, że czarna lista banków zagrożonych bankructwem wydłużyła się w III kw. do 171 pozycji - to najwięcej o 13 lat.Od rozpoczęcia zawirowań spowodowanych wzrostem liczby złych kredytów upadły już 22 instytucje finansowe, a zyski banków w III kw. były o 94 proc. niższe niż przed rokiem. Inwestorzy na europejskich parkietach realizowali krótkoterminowe zyski, skala wyprzedaży była jednak znacznie mniejsza od wzrostów z początku tygodnia.
WALUTY
Kurs euro wychylił się wczoraj powyżej 1,30 USD, ale na krok dalej inwestorom zabrakło już odwagi. Tym samym - po spadku do 1,295 USD - euro nadal znajduje się w konsolidacji, a sytuacja nie jest wyjaśniona. Dane napływające z Europy (spadek nastrojów we Francji, inflacji w Niemczech) są równie złe dla euro, jak te z USA (mniejsze wydatki Amerykanów, spadek zamówień na dobra trwałego użytku, sprzedaż nowych domów) dla dolara.
U nas złoty najpierw zyskiwał, po decyzji RPP tracił, a później znów się umacniał. Na koniec dnia dolara wyceniano na 2,913 PLN, euro na 3,772 PLN, a franka na 2,437 PLN. Zdania, co do wpływu obniżek stóp na notowania złotego są podzielone. Liczyć się będzie jednak sentyment na rynku globalnym, a ten nie jest dobry dla takich walut jak nasza.
fot. mat. prasowe
Przeczytaj także:
Warszawska giełda mocno zareagowała na sankcje
oprac. : E. Szweda, Ł. Wróbel / Open Finance
Więcej na ten temat:
komentarz giełdowy, WIG20, giełdy światowe, obroty akcjami, prognozy giełdowe, komentarz walutowy, surowce