Stopy procentowe pójdą w dół
2008-12-22 10:17
© fot. mat. prasowe
Główną atrakcją skróconego świątecznego tygodnia, która nie pozwala ludziom świata finansów udać się na urlopy jest wtorkowa decyzja Rady Polityki Pieniężnej.
Przeczytaj także: Stopy procentowe w Japonii w dół do 0,1%
Większość w Radzie zdają się mieć ci członkowie, którzy nie widzą powodu, żeby zwlekać z obniżką stóp. Tradycja, wedle której RPP nie zmienia stóp procentowych w grudniu niewiele znaczy wobec skali kryzysu gospodarczego. Pozostaje więc pytanie o głębokość cięcia. Być może w tym pomogą dane o inflacji bazowej, które NBP opublikuje już dziś (oczekiwania to 2,9 proc.). Wtorek zaś kondensuje publikacje, które zwykle rozkładałyby się na cały tydzień. Poznamy m.in. dynamikę sprzedaży nowych i używanych domów w USA. W środę GPW już nie pracuje, ale gdyby ktoś nie miał co robić w wigilię może zerknąć na wydatki i przychody Amerykanów oraz na zamówienia na dobra trwałego użytku w USA. W czwartek liczne dane z Japonii, w piątek normalna sesja w USA.SYTUACJA NA GPW
Z dużej chmury mały deszcz? Nie taki znowu mały. Obeszło się wprawdzie bez prób manipulacji WIG20, a w każdym razie nie na tyle klarownych, by można było jednoznacznie rozstrzygnąć, że rzeczywiście miały miejsce, ale końcówka była gorąca. W tym czasie handel był bardzo intensywny, zwłaszcza na końcowym fixingu, na którym obroty wyniosły ponad 400 mln PLN. Rzecz o tyle ciekawa, że końcowy fixing nie miał już wpływu na rozliczenie kontraktów terminowych, więc wypada uznać, że posądzany o zamiar manipulacji inwestor po prostu sprzedał w końcówce piątkowej sesji sporo akcji machając ręką na straty z krótkich pozycji na kontraktach. Sama sesja zakończyła się niemal na tym samym poziomie, na którym się rozpoczęła. Obroty na całym rynku akcji podliczono na 1,45 mld PLN - wyraźnie więcej niż na wcześniejszych sesjach tego tygodnia. W sumie jednak, większego znaczenia to nie miało.
fot. mat. prasowe
GIEŁDY ZAGRANICZNE
fot. mat. prasowe
Również w USA wygasały opcje i kontrakty terminowe na indeksy i nie tylko na nie, ale tam dzień trzech wiedźm nie był tematem tak rozdętych debat jak u nas. Zresztą przebieg notowań nie wskazuje bynajmniej, by był to w ogóle czynnik mający większy wpływ na poczynania inwestorów w tym akurat dniu. Za to pewien krótkotrwały wpływ wywarła deklaracja Białego Domu, który zdecydował się pożyczyć amerykańskim koncernom samochodowym ok. 17 mld dolarów. Początkowo po tej informacji indeksy wystrzeliły w górę, ale do końca notowań niewiele już z tego wzrostu zostało - S&P zyskał zaledwie 0,3 proc. Cały tydzień był jednak niezły dla firm finansowych - Goldman zyskał 19 proc., a Morgan Stanley 12 proc., mimo że obydwa banki przedstawiły gorsze od oczekiwanych wyniki finansowe. Widać, że rynek chce kontynuować odbicie bez względu na napływające informacje.
Przeczytaj także:
Warszawska giełda mocno zareagowała na sankcje
oprac. : E. Szweda, Ł. Wróbel / Open Finance
Więcej na ten temat:
komentarz giełdowy, prognozy giełdowe, WIG20, komentarz walutowy, giełdy światowe, surowce, obroty akcjami