GPW: notowania WIG20 wzrosły po korekcie o 3,28%

Przeczytaj także: Kurs EUR/USD niezdecydowany

Indeks WIG20 już przed południem powrócił powyżej poziomu 1600 punktów i dzięki dobrej postawie głównie sektora bankowego i akcji spółki KGHM, którym pomagała rosnąca cena miedzi, rozpoczął walkę o wyższe poziomy. Rano gracze poznali także dane makroekonomiczne z Polski - sprzedaż detaliczna w grudniu wzrosła mocniej od oczekiwań (+6,6%).

Nasz rynek zachowywał się dzisiaj adekwatnie do tego, co działo się na innych rynkach europejskich, a z zagranicy nadchodziły mieszane doniesienia ze spółek. BNP Paribas SA, największy bank we Francji pod względem aktywów, zanotował w IV kwartale 2008 stratę 1,4 mld euro i była to pierwsza strata kwartalna w historii banku. Inwestorzy przyjęli tą informację dosyć optymistycznie, a nawet zachęciła ona do kupowania akcji. Powód był prosty, rynek zakładał, że problemy francuskiego banku są znacznie większe.

Także doniesienia zza Oceanu były zróżnicowane. Firma Pfizer pokazała wyniki gorsze od oczekiwań i poinformowała o planowanych zwolnieniach. Pozytywnie zaskoczył natomiast McDonald’s, który poinformował o większych zyskach niż oczekiwano. Do końca dnia sytuacja na GPW układała się na korzyść strony popytowej, która wykorzystała sprzyjające warunki zewnętrzne. Także Amerykanie rozpoczęli tydzień w optymistycznych nastrojach, pozytywnie zaskoczeni danym z amerykańskiego rynku nieruchomości (sprzedaż domów na rynku wtórnym wzrosła nieoczekiwanie w grudniu o 6,5%). Lepszy od oczekiwań okazał się także indeks wskaźników wyprzedzających.

Nasz rynek i wszystkie indeksy zakończyły sesję na plusie, a indeks WIG20 zyskał na zamknięciu ponad 3,28%. Indeksy mWIG40 oraz sWIG80 wzrosły o 1,01% i 1,27%. Obroty podczas dzisiejszej sesji wyniosły 860 mln złotych. Po serii spadków i dosyć nerwowej końcówce na GPW wreszcie zawitała korekta. Odbicie, które miało miejsce podczas dzisiejszej sesji oddaliło znacznie indeks WIG20 od minimów z ubiegłego tygodnia, ale obroty przy wzroście rzędu 3% nadal są bardzo mizerne, co podważa wiarygodność dzisiejszego ruchu w górę. Jedna sesja to zbyt mało, żeby mówić o możliwej poprawie nastrojów, jednak po mocnych spadkach naszemu rynkowi należało się odreagowanie. Dzisiejszą sesję nadal należy traktować w takich kategoriach.

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.