TFI: wartość aktywów netto I 2009

Przeczytaj także: TFI: wartość aktywów netto wzrosła o 3,5 mld zł

Analizy Online zauważają przy tym, że cały czwarty kwartał ubiegłego roku był obciążony jednorazowym zdarzeniem związanym ze stopniowym transferem środków do TFI w ramach grupy Commercial Union. W styczniu tego czynnika zabrakło, zatem sytuacja na rynku funduszy była rezultatem oddziaływania dwóch tradycyjnych sił, czyli wyników wypracowywanych przez zarządzających oraz napływu nowych środków. Mimo, że oba w minionym miesiącu wpływały na aktywa funduszy negatywnie, to zdecydowanie większą rolę odegrał pierwszy z nich. Eksperci szacują bowiem, że przewaga umorzeń nad wpłatami to zaledwie -280 mln PLN. Analizy Online piszą "zaledwie", gdyż uwzględniwszy wspomniane jednorazowe zdarzenie z czwartego kwartału (bez nich saldo listopada i grudnia byłoby w każdym z miesięcy zbliżone do - 1,0 mld PLN), to najkorzystniejsze saldo jakie można było zaobserwować od 15 miesięcy. Co więcej, istotnego wpływu na ten rezultat nie miały również rynkowe nowości - w styczniu pojawiły się dwa nowe produkty (oba to fundusze zamknięte), których aktywa nieznacznie przekroczyły 1 mln PLN.

Słabnący złoty po raz kolejny nie pomaga w statystykach prowadzonych przez EFAMA, czyli europejskie stowarzyszenie funduszy i firm zarządzających aktywami. Styczniowa wartość aktywów funduszy zarządzanych przez krajowe TFI wyrażona we wspólnej walucie wyniosła 16,0 mld EUR i była o -9,3% niższa niż na koniec ubiegłego roku. To jednocześnie, w ujęciu walutowym, najniższa wartość aktywów polskich funduszy od 3 lat.
Mimo ujemnej dynamiki aktywów dla całego rynku, w styczniu w przypadku trzech segmentów odnotowano wzrost wartości zarządzanych środków. Były to fundusze nieruchomości (+0,4%), surowcowe (+4,4) oraz fundusze dłużne (+8,2%).

Według raportu uwagę zwraca szczególnie ten ostatni segment, głównie z powodu swojej wielkości (ponad 10 mld PLN aktywów) oraz z uwagi na prezentowany w wielu wypowiedziach i prognozach potencjał zysku. Co ciekawe, styczniowy wzrost aktywów funduszy dłużnych dotyczył obu grup: zarówno produktów lokujących środki w instrumenty denominowane w walutach obcych (+12,8%) jak i tych inwestujących w złotowe obligacje (+7,6%). Różne były jednak czynniki wywołujące ten wzrost. Pierwszym w dalszym ciągu pomaga sytuacja na rynku walutowym, pozwalająca zarabiać na różnicach kursowych mimo ryzyka spadku cen - coraz częściej rynek obligacji w USA utożsamiany jest z kolejnym bąblem spekulacyjnym. Zaś środki zgromadzone w funduszach inwestujących w papiery denominowane w złotych wzrosły dzięki pierwszemu tak wyraźnemu napływowi nowych środków, który według szacunków Analiz Online przekroczył w styczniu poziom +700 mln PLN. Dzięki dodatniej dynamice aktywów fundusze dłużne wyprzedziły w styczniu pod względem udziału w rynku fundusze stabilnego wzrostu (17,2% wobec 15,6%) awansując tym samym na 3 miejsce.