Przewalutować kredyt w CHF czy nie?
2009-02-17 13:55
Kurs franka szwajcarskiego w okresie: luty 2004 - luty 2009 © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Kredyty hipoteczne: która waluta króluje?
Dlaczego raty nie wzrosły tak bardzo?W środę 4 lutego za franka trzeba było zapłacić 3,13 zł, oznacza to, że w ciągu pół roku (31 lipca 2008 r. za franka płacono niewiele ponad 1,90 zł) podrożał on o ok. 60%. Czy to oznacza, że raty kredytowe osób, które zaciągnęły kredyty hipoteczne w szwajcarskiej walucie wzrosły równie mocno? Na szczęście nie. Drastyczny wzrost kursu franka rekompensuje bowiem obniżka stóp procentowych w Szwajcarii.
fot. mat. prasowe
Kurs franka szwajcarskiego w okresie: luty 2004 - luty 2009
Rata analizowanego kredytu wzrosła pod wpływem osłabienia złotego, ale nie tak drastycznie, jak można by wnioskować obserwując jedynie wzrost kursu franka. – Gdyby nie zmieniło się oprocentowanie, to przy kursie franka na poziomie 3 zł rata tego kredytu wynosiłaby ok. 1566 zł, czyli o ok. 50 proc. więcej. Ponieważ jednak oprocentowanie tego kredytu spadło z poziomu 4,15% w momencie uruchomienia do 1,93% obecnie, to faktycznie rata kredytu wynosi ok. 1179 zł. Spadek oprocentowania spowodował więc, że rata wzrosła o ok. 15%, a nie aż o ok. 50% – wyjaśnia analityk Expandera.
- W lepszej sytuacji znajdują się osoby, które zaciągnęły kredyty we frankach po kursie zbliżonym do obecnego. Takie osoby nie poniosą strat spowodowanych wzrostem kursu. Jednak również w tym przypadku przewalutowanie będzie oznaczało wzrost wysokości raty, ze względu na wzrost oprocentowania – dodaje Jarosław Sadowski.
Przewalutować kredyt?
Eksperci zgodnie twierdzą, że w obecnej sytuacji przewalutowanie jest zupełnie nieopłacalne. – Przewalutowanie kredytu przy obecnym kursie franka oznacza wzrost wartości zadłużenia. Oznacza to, że będziemy zmuszeni oddać do banku tak naprawdę o wiele więcej niż pożyczyliśmy. Do tego wzrośnie oprocentowanie kredytu, gdyż stopy procentowe w Polsce są znacznie wyższe niż w Szwajcarii. Oznacza to, że płacone co miesiąc raty również wzrosną i perspektywy na ich znaczący spadek będą znikome – mówi Łukasz Bugaj, analityk Xeliona.
oprac. : Regina Anam / eGospodarka.pl