USA: gospodarka wciąż w kiepskiej kondycji
2009-02-24 12:12
© fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Cisza przed burzą na rynkach finansowych w końcówce tygodnia
Inwestorzy są przestraszeni ciągle pogarszającą się kondycją sektora finansowego i całej gospodarki. Sentyment jest obecnie skrajnie negatywny, co paradoksalnie może sprzyjać odbiciu. Wczoraj pod koniec dnia na rynek trafiła wiadomość o tym, że największy amerykański ubezpieczyciel AIG poniesie piątą z rzędu stratę kwartalną w wysokości 60 miliardów dolarów. To oznacza, że niezbędna będzie kolejna interwencja rządowa w celu podtrzymania przy życiu AIG. Rząd amerykański zaangażował już 150 miliardów w pomoc dla ubezpieczyciela i jest pewne, że nie pozwoli na upadek giganta. Z tego powodu indeksy w Azji nie odnotowały dużych strat w nocy, a poranne otwarcie jest w miarę pozytywne.Wydaje się, że jak tylko rynek zapozna się ze szczegółami planu Geithnera nastąpi zdecydowana reakcja. W tej chwili inwestorzy nastawieni są dość sceptycznie. Na razie wiadomo, że zostaną przeprowadzone w 20 największych bankach tzw. "stress tests" czyli w wolnym tłumaczeniu testy odporności na dalsze pogorszenie koniunktury. Wiadomo również, że koncepcja zakłada ujawnienie potencjalnym prywatnym inwestorom pełniejszej informacji dotyczących kondycji banków. Celem takiego działania będzie usprawnienie działania sił rynkowych. Inwestorzy wstrzymują się od dłuższego czasu z zakupami toksycznych aktywów (a chętni podobno są) ze względu na ciągłe angażowanie się administracji i brak jasnych reguł gry. Przeszkodą była również niechęć banków do przecenienia posiadanych aktywów, co wygenerowałoby natychmiastową stratę i konieczność podniesienia kapitału. Wyklarowanie sytuacji oraz stworzenie partnerstwa publiczno-prywatnego, czyli częściowe zaangażowanie pieniędzy publicznych w zakup toksycznych aktywów, przy jednoczesnym dokapitalizowaniu banków powinno przynieść pozytywne rezultaty. Rynek jest jednak pełen obaw a negatywny sentyment się wzmacnia, co jest naturalne w tej fazie bessy. Paniczna wyprzedaż powinna oczyścić sytuację.
Dolar reaguje tradycyjnie umocnieniem na wyprzedaż indeksów. Ciekawe będzie czy waluty zadziałają wyprzedzająco w stosunku do rynku akcji w przypadku udanej operacji wykupu aktywów. W takim scenariusz dolar zacznie się gwałtownie osłabiać w stosunku do większości walut jeszcze przed odbiciem na giełdach. Oczywiście taki proces może też zrealizować się równolegle. Poprawa sentymentu przy tak negatywnym panującym nastawieniu jest jedynie kwestią czasu. Problem polega na tym, że pomyłka o kilka lub tygodni może być bardzo kosztowna.
Najważniejsze wiadomości
- CA: Sprzedaż detaliczna bez samochodów m/m: -3.2%, prognoza: -2.0%.
- UK: Sprzedaż detaliczna w styczniu: 0,7%m/m i 3,6%r/r wobec oczekiwań na poziomie -0,1%m/m i 2,2%r/r.
- CA: Sprzedaż detaliczna m/m: -5.4%, prognoza: -2.7%.
- Węgry: Decyzja NHB w sprawie stóp procentowych: 9.5%, prognoza: 9.5%.
- PL: Kotecki: Kolejne interwencje MF na rynku nie są wykluczone.
- PL: Kotecki: Aby bezpiecznie wejść do strefy Euro, do ERM-2 powinniśmy wejść w maju, najpóźniej na początku czerwca.
- E-Z: Indeks PMI dla przemysłu w lutym: 33,6pkt. wobec oczekiwań na poziomie 35pkt.
- US: Inflacja CPI w styczniu: 0,3%m/m wobec oczekiwań na poziomie 0,1%m/m.
Główne wydarzenia dnia
fot. mat. prasowe
oprac. : W. Smoleński, A. Jacewicz / Dom Maklerski IDM S.A.