Rynki finansowe 23-27.02.09
2009-02-27 21:18
© fot. mat. prasowe
PKB USA w IV kw. 2008 r. był o 6,2 proc. niższy niż przed rokiem, wcześniejszy odczyt mówił o spadku o 3,8 proc. Produkcja przemysłowa w Japonii spadła w styczniu o 30,8 proc. r/r. Prezes NBP S.Skrzypek zasygnalizował gotowość banku centralnego do interwencji na rynku walutowym.
Przeczytaj także: USA: rekordowy deficyt budżetu
RYNEK WALUTOWY
Polski rynek walutowy
Notowania waluty przebiegły w tym tygodniu spokojnie z jednym wyjątkiem. W środę mieliśmy do czynienia ze zwiększoną zmiennością, na co wpływ mogła mieć decyzja Rady Polityki Pieniężnej, która obniżyła stopy procentowe o 25 pkt bazowych. Decyzja była oczekiwana przez ekonomistów, ale niekoniecznie przez rynek, bowiem zaledwie dwa dni wcześniej prezes NBP zapowiedział możliwość interwencji w celu osłabienia złotego. Obniżka stóp nie jest działaniem, które mogłoby złotego wzmocnić, ale w sukurs NBP przyszły opinie ekonomistów zagranicznych podkreślających relatywnie dobrą kondycję Polski w okresie spowolnienia na świecie. To może złotemu pomóc w dłuższym terminie. W skali tygodnia euro spadło o 1,2 proc. do 4,679 PLN, dolar spadł o 0,2 proc. do 3,704 PLN, a frank o 1,2 proc. do 3,166 PLN.
fot. mat. prasowe
Zagraniczne rynki walutowe
Euro próbowało w tym tygodniu odrobić część strat z poprzednich miesięcy, ale próby te nie powiodły się. W najlepszym momencie euro dochodziło do 1,30 USD, ale był to tylko moment. Co ciekawe euro najbardziej przeszkadzały we wzrostach napływające stale złe dane z USA, a także z Azji. Naturalnie te z Europy też nie budują optymizmu, ale w większości były jednak zgodne z oczekiwaniami ekonomistów, podczas gdy gospodarka amerykańska nieustannie rozczarowuje. Zatem lepiej przyjąć, że rynek nie reagował na dane makro, ale bardziej na nastroje bieżące, a dolar wciąż jeszcze jest kojarzony z bezpieczeństwem. Na koniec warto też pamiętać o oczekiwanej decyzji ECB o obniżce stóp w najbliższy czwartek, co również może działać na niekorzyść wspólnej waluty. Na koniec tygodnia za euro płacono 1,264 USD - o 1,5 proc. mniej niż tydzień wcześniej. Jen spadł do dolara o 5 proc., a do euro o 3,5 proc. - to dobra wiadomość, która może być zapowiedzią lepszych dni dla złotego i rynków akcji.
Przeczytaj także:
Rynki finansowe - podsumowanie roku 2009
oprac. : E. Szweda, Ł. Wróbel / Open Finance
Więcej na ten temat:
rynki finansowe, rynki akcji, rynek walutowy, polski rynek funduszy inwestycyjnych, inwestycje gwarantowane, surowce