Rynki finansowe 23-27.02.09

Przeczytaj także: USA: rekordowy deficyt budżetu

RYNKI OBLIGACJI I STÓP PROCENTOWYCH

Polski rynek

Tydzień nie przyniósł większych zmian na rodzimym rynku obligacji. Obniżka stóp procentowych miała niewielki wpływ na rentowności papierów skarbowych. Być może większy będzie miała zapowiedź tylko jednej aukcji obligacji na przetargach w marcu. Od kilku tygodni już resort finansów stara się udowodnić, że nie ma w tej chwili dużych potrzeb pożyczkowych i ograniczając nieco podaż stara się wpłynąć na lepsze dla siebie ceny. Jak dotąd bez większego powodzenia. Na koniec tygodnia rentowność obligacji 5-letnich sięgała 5,9 proc., nieznacznie tylko mniej niż tydzień wcześniej.

Trzymiesięczna stopa WIBOR, która jest podstawą naliczania oprocentowania większości złotowych kredytów hipotecznych spadła o 18 pkt bazowych i wyniosła 4,51 proc.

Zagraniczne rynki

Zgodnie z oczekiwaniami zwiększone emisje obligacji amerykańskich przełożyły się na spadek ich cen i wzrost rentowności. Zwłaszcza, że rząd USA zdaje się mieć nieposkromiony apetyt na powiększanie deficytu budżetowego. Również słabe dane makroekonomiczne przestają skłaniać inwestorów do szukania bezpieczeństwa w obligacjach, bo gorsze dane zdają się stymulować kolejne ekstra wydatki rządowe, a więc i emisje obligacji. Na koniec tygodnia rentowność papierów 2-letnich wzrosła do 1,05 proc., a 10-letnich do 3,01 proc. (wzrost o 26 pkt).

W Europie rentowności obligacji też rosły ale wolniej. Tutaj można jeszcze liczyć na obniżki stóp procentowych - decyzja już w czwartek. Rentowność 10-letnich obligacji niemieckich wzrosła o 1 pkt do 3,04 proc. Rentowność dwulatek wyniosła 1,28 proc.

RYNKI AKCJI

Polski rynek

Kolejny tydzień giełdowych spadków, choć w piątek wczesnym popołudniem wyglądało na to, że tydzień uda się wreszcie zakończyć zwyżką. Na przeszkodzie stanęły jednak informacje o znacznie silniejszym niż pierwotnie sądzono spadku PKB w USA w IV kwartale ub.r. (o 6,2 proc. zamiast 3,8 proc.). Najciekawszym dniem był czwartek, kiedy przed sesją poznaliśmy raczej rozczarowujące wyniki kwartalne PKN Orlen, PKO BP i Telekomunikacji Polskiej, lecz mimo to WIG20 zdołał zyskać 3,5 proc. - głównie za sprawą dobrych nastrojów na światowych rynkach. Prognoz dotyczących głębokości kryzysu nie da się zliczyć - z najważniejszych opinii warto znać projekcję NBP, który zakłada, że od IV kwartału koniunktura gospodarcza przestanie się pogarszać. W skali tygodnia WIG20 spadł o 0,8 proc., WIG o 0,6 proc., mWIG o 0,5 proc., a sWIG zyskał 0,1 proc. Z branż najlepiej poradzili sobie deweloperzy - ich indeks zyskał 3,4 proc., całkiem jakby wyniki kwartalne i artykuły o dramatycznie spadającej liczbie sprzedawanych mieszkań pomagały oczyścić atmosferę wokół tej branży. Obroty na całym rynku akcji podliczono na nieco powyżej 4,8 mld PLN.