Kredyt gotówkowy: banki życzliwsze?
2009-03-05 14:21
Przeczytaj także: Zasady kredytowania: restrykcje KNF
Będzie trudniej
Z danych NBP wynika, że w IV kwartale ubiegłego roku kryteria przyznawania kredytów konsumpcyjnych zaostrzyło aż 75% banków. Czy w najbliższym czasie sytuacja ulegnie zmianie, a banki odkręcą kurek z kredytami? W tej kwestii zdania są podzielone. Paweł Cymcyk uważa, że większość klientów nie będzie mieć problemów z uzyskaniem kredytu, pod warunkiem posiadania dobrej historii kredytowej (braku problemów ze spłatą poprzednich pożyczek). - Warto zatem dbać o regularne spłaty, by w przyszłości móc negocjować z bankiem lepsze warunki kredytowe niż nowy klient. W obecnym kryzysie najbardziej liczy się zaufanie, a jako dobry i zaufany klient będziemy dla banku niezwykle cennym aktywem, na którego stratę nie będzie mógł sobie pozwolić - przekonuje Cymcyk.
Inni analitycy są bardziej sceptyczni. Robert Wasilewski tłumaczy, że w sytuacji podwyższonego ryzyka – wynikającego ze zwiększającego się bezrobocia oraz wyhamowywania wzrostu płac – banki bardziej wnikliwie przyjrzą się swoim klientom. Przy wyższych kwotach kredytów instytucje mogą na przykład przeanalizować branżę lub firmę, w której zatrudniony jest potencjalny kredytobiorca, co pozwoli im oszacować dodatkowe ryzyko związane z prawdopodobieństwem utraty pracy. - W dobie kryzysu finansowego bardzo ważnym aspektem w ocenie zdolności kredytowej będzie nie tylko wysokość dochodów kredytobiorcy, ale również ich stabilność - wyjaśnia Wasilewski. Utrudnionego dostępu do kredytów gotówkowych spodziewa się również Mateusz Ostrowski.- Banki mogą podnieść nieco minimalne wymagane dochody czy stawkę minimum socjalnego, ale mogą także zmodyfikować wiele innych parametrów ze scoringowej oceny klientów. To oznacza, że o kredyt będzie trudniej – mówi analityk.
Kredyt tylko dla lojalnych
Zaostrzenie polityki kredytowej zapowiadają same banki, przyznając, że uzyskanie pożyczki gotówkowej w 2009 r. nie będzie tak łatwe jak w zeszłym roku. - Ogólne warunki ekonomiczne wpływają na ocenę zdolności kredytowej klientów oraz minimalne wymagania banków. Ryzyko kredytowe wzrasta, a co za tym idzie - maleje dostępność kredytów - również ze względu na słabe wskaźniki makroekonomiczne oraz pesymistyczne prognozy dotyczące spowolnienia gospodarczego - wyjaśnia Tomasz Partyka. Łukasz Molenda przekonuje z kolei, że o kredyt najłatwiej będzie stałym klientom, posiadającym w danym banku aktywne rachunki osobiste. - Banki położą duży nacisk na lojalność. Klienci nieznani bankowi będą podlegać bardziej szczegółowej analizie niż dotychczas - uważa Molenda. Tomasz Byczyński dodaje, że dostępność kredytów gotówkowych będzie ponadto uzależniona od rekomendacji T. Znalazł się w niej zapis nakazujący bankom uważniejsze przyglądanie się potencjalnym klientom i staranniejsze badanie ich zdolności kredytowej. Chociaż – jak podkreśla Byczyński – instytucje nie znają jeszcze ostatecznego kształtu rekomendacji ani terminu jej wdrożenia, całkiem możliwe, że mogą wziąć ją sobie do serca już teraz i przykręcić kurek z kredytami, również gotówkowymi. A to może oznaczać trudniejszy dostęp do kredytów „na dowód”.
![Zdolność kredytowa freelancerów wyższa niż etatowców? [© gpointstudio na Freepik] Zdolność kredytowa freelancerów wyższa niż etatowców?](https://s3.egospodarka.pl/grafika2/zdolnosc-kredytowa/Zdolnosc-kredytowa-freelancerow-wyzsza-niz-etatowcow-262241-150x100crop.jpg)
oprac. : Regina Anam / eGospodarka.pl