W lutym aktywa netto zgromadzone w krajowych funduszach inwestycyjnych zmniejszyły swoją wartość o -5,4% (-3,8 mld PLN) do poziomu 67,3 mld PLN. Roczna dynamika środków powierzonych w zarządzanie wyniosła -39,5%. Lutowa wartość aktywów wyrażona we wspólnej walucie wyniosła 14,4 mld EUR, czyli o -9,8% mniej niż przed miesiącem. Tak znaczny spadek jest wynikiem osłabienia się siódmy miesiąc z rzędu złotego wobec euro - wynika z raportu Analiz Online oraz Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami.
Przeczytaj także:
TFI: wartość aktywów netto I 2009
Sytuacja na rynku funduszy była w minionym miesiącu rezultatem oddziaływania dwóch tradycyjnych sił (wynik zarządzania oraz saldo wpłat i umorzeń), przy czym większą rolę odegrały wyniki wypracowywane przez zarządzających. Zła koniunktura na rynkach akcji, jak i obligacji uszczupliła stan posiadania funduszy wg szacunków Analiz Online o blisko -2,7 mld PLN. Drugi z czynników – saldo wpłat i umorzeń również oddziaływał negatywnie, jednak w nieco mniejszym stopniu. Po dość dobrym styczniu, kiedy wyniosło ono "zaledwie" -0,4 mld PLN, według szacunków Analiz Online w lutym inwestorzy wycofali z funduszy zarządzanych przez krajowe TFI o -1,1 mld PLN więcej, niż do nich wpłacili. Tym samym wartość odpływu środków z krajowych funduszy inwestycyjnych w ciągu kolejnych 17 miesięcy od października 2007 roku wyniosła blisko -31 mld PLN. W lutym pojawił się tylko jeden nowy produkt – fundusz zamknięty, którego aktywa nie przekroczyły wartości 1 mln PLN.
Lutowy spadek aktywów dotknął niemal wszystkie segmenty rynku, choć znalazły się wyjątki. Wzrost wartości zarządzanych środków odnotowały fundusze surowcowe (+2,1%), którym sprzyjała dobra koniunktura na tym rynku oraz fundusze gotówkowe i rynku pieniężnego (+0,9%). Fundusze drugiego z wymienionych segmentów po raz pierwszy od lipca zeszłego roku odnotowały dodatnie saldo wpłat i umorzeń, wynoszące wg szacunków Analiz Online blisko +45 mln PLN. Od sierpnia 2008 r. do stycznia tego roku inwestorzy wycofali z nich netto aż -3,8 mld PLN. Wygląda na to, iż w dobie poluzowania polityki monetarnej spada atrakcyjność lokat, a co za tym idzie rośnie zainteresowanie innymi źródłami bezpiecznego lokowania środków. W konsekwencji rynkowy udział tych funduszy zwiększył się w ciągu miesiąca do 10,6%.