ECB: stopa procentowa w dół?
2009-04-02 11:45
© fot. mat. prasowe
Ekonomiści spodziewają się, że Europejski Bank Centralny obniży dziś główną stopę procentową z 1,5 do 1,0 proc. Jednak obniżenie stopy depozytowej również o 50 pkt, sprowadzi ją do zera.
Przeczytaj także: USA: znowu słabe dane
Co prawda są już na świecie banki centralne stosujące zerową stopę procentową, ale ECB może chcieć uniknąć takiego scenariusza. Obecnie bowiem banki komercyjne bardzo chętnie umieszczają w ECB swoje nadwyżki kapitałowe (zamiast udzielać kredytów) otrzymując w zamian symboliczne odsetki (0,5 proc. w skali roku). Jeśli będą to robić nadal przy zerowej stopie depozytowej, zniknie nawet ten pozór. Dziś mamy też szczyt G20, a wydanie wspólnego komunikatu oczekiwane jest około 15-tej. Raczej nie będzie przełomowych treści. Mowa będzie o wsparciu MFW, unikaniu protekcjonizmu, wprowadzeniu nowych regulacji nadzoru nad rynkami, obcięcia wynagrodzeń dla menadżerów.SYTUACJA NA GPW
Notowania przyniosły dużą zmienność nastrojów inwestorskich. Zaczęliśmy bowiem od wzrostu na otwarciu, który jednak utrzymał się bardzo krótko. Praktycznie zaraz po rozpoczęciu handlu nastroje pogorszyły się i WIG20 stracił od otwarcia 55 punktów (ok. 3,5 proc.). Jednak od południa sytuacja znów zaczęła się poprawiać. Pomagał w tym słabnący złoty, ale też nastroje na rynkach światowych, zwłaszcza notowania kontraktów w USA. I choć napływające dane nie były pierwszego gatunku, to jednak inwestorzy nie potrzebowali więcej (wzrosły indeksy PMI dla sektora produkcji, oraz liczba umów kupna-sprzedaży domów w USA). Straty udało się więc odrobić i co ważne, we wzrostowej części sesji wyraźnie wzrosły też obroty. Ostatecznie na całym rynku podliczono je na 1,27 mld PLN. Podrożały akcje 148. spółek, potaniały 142.
fot. mat. prasowe
GIEŁDY ZAGRANICZNE
fot. mat. prasowe
W czwartek w Azji giełdowe byki zupełnie zdominowały rynki akcji - NIKKEI wzrósł o 4,4 proc., a Hang Seng zyskiwał ponad 5 proc. W środę Barack Obama spotkał się w Londynie z chińskim przywódcą Hu Jintao, lecz ponowne apele o podejmowanie wspólnych skoordynowanych działań trafiają chyba tylko garstki najbardziej optymistycznie nastawionych inwestorów. O tym, że obrady grupy G20 będą przebiegać w napiętej atmosferze zadecydować mogą liczne podziały, np. bogaci ("niebieskoocy bankierzy" odpowiedzialni za kryzys wg prezydenta Brazylii) kontra biedni (Rosja, Brazylia), albo rozrzutni (Japonia, USA) kontra zaciskający pasa (Niemcy, Francja) japoński premier. Same tematy, które przedłożono pod dyskusję nie zapowiadają rewolucyjnych zmian w organizacji systemu finansowego.
Przeczytaj także:
Warszawska giełda mocno zareagowała na sankcje
oprac. : E. Szweda, Ł. Wróbel / Open Finance
Więcej na ten temat:
komentarz giełdowy, WIG20, prognozy giełdowe, komentarz walutowy, giełdy światowe, surowce, obroty akcjami