Dziś sprzedaż detaliczna w strefie euro
2009-04-06 12:04
Przeczytaj także: Ceny domów w Wielkiej Brytanii nadal maleją
Ten sezon wyników będzie czasem, kiedy nadzieje na lepszą przyszłość, obecne w ostatnich tygodniach, zderzą się z twardymi realiami. Przede wszystkim kolejny silny spadek zysków spowoduje wyraźne podniesienie się współczynników wyceny dla amerykańskich akcji, przez co trudno będzie mówić o ich atrakcyjności. To powinno osłabić skłonność do kupowania akcji po coraz wyższych cenach. Tym bardziej, że nieustająco analitycy obniżają oczekiwania dotyczące osiągnięć firm. Tylko przez ostatni tydzień szacunki spadku zysku w I kwartale podniosły się o blisko 1 pkt proc., do 37,3%. Na dwa kolejne kwartały prognozy zniżki zysków też się zwiększyły po ok. 1 pkt proc., do odpowiednio 30,8% i 17,7%. Najciekawsze jednak było to, jak bardzo w dół poszły oczekiwania dotyczące IV kwartału tego roku. Dla wszystkich spółek z indeksu S&P 500 szacunki wzrostu zysków obniżyły się o ponad 16 pkt proc., do 76%, a po pominięciu firm finansowych zamiast zapowiadanej tydzień wcześniej symbolicznej poprawy mamy już 4,5-proc. regres.Czy jednak w kontekście wykazywanej w ostatnim czasie siły przez naszą i światowe giełdy osłabieniu skłonności do kupowania akcji towarzyszyć będzie zwiększona chęć realizowania zysków? Widzimy, że wydarzenia na parkietach w dużym stopniu są kształtowane w ostatnim czasie przez emocje, a nie fundamenty. To utrudnia ocenę zdarzeń w krótkim terminie. Inwestorzy są w stanie uwierzyć ostatnio we wszystko, co daje nadzieję na poprawę sytuacji, a nie przejmują się złymi wiadomościami dotyczącymi bieżącej sytuacji. Tak było choćby w piątek, kiedy nie wystraszyły słaby, choć zgodny z oczekiwaniami, raport z rynku pracy oraz pogorszenie wskaźnika aktywności sektora usług w USA (ISM Services). Inwestorzy skupili się na wiadomości o tym, ze program pobudzenia rynków finansowych wdrażany przez Rezerwę Federalna skutkuje. Dziś dobre nastroje utrzymują się. Indeksy nadal idą w górę. WIG nieznacznie przekracza piątkowe maksimum. Jest na drodze ku 30 tys. Pkt. Do tej bariery brakuje nieco ponad 3 tys. pkt. To, co jeszcze miesiąc temu wydawało się mało realne staje się bardzo prawdopodobnym scenariuszem. U progu tego roku na taka ewentualność wskazywaliśmy. W krótkim terminie oznacza sile rynku, na dłuższą metę jednak taki "bezkrytycyzm" jest niebezpieczny. Trzeba o tym pamiętać rozważając kupno akcji w obecnej chwili.
Najważniejsze wydarzenia z 5 kwietnia 2009 r.:
- Ostateczna wartość marcowych wskaźników aktywności sektora usług strefy euro, Niemiec i Wielkiej Brytanii okazała się wyższa niż wcześniej podawano i wyniosła odpowiednio 40,9 pkt, 42,3 pkt i 45,5 pkt
- Marcowa deflacja CPI w Szwajcarii sięgnęła 0,4% r/r
- Marcowy raport z amerykańskiego rynku pracy przyniósł kolejną porcję złych wiadomości - ubyło 63 tys. miejsc pracy, stopa bezrobocia podniosła się do 8,5%
- Marcowy indeks aktywności sektora usług ISM w USA obniżył się do 40,8 pkt
Dziś na rynkach (06.04.2009)
- Kwietniowy indeks Sentix, nastrojów inwestorów strefy euro, podniósł się do minus 35,5 pkt i wypadł lepiej od oczekiwań
- Lutowa inflacja PPI w strefie euro
- Lutowa sprzedaż detaliczna w strefie euro
- Lutowe pozwolenia na budowę w Kanadzie
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
oprac. : Katarzyna Siwek / expander