Instrumenty pochodne: spory sądowe
2009-04-08 12:15
Przeczytaj także: Strategie opcyjne: warto się zapoznać
Transakcja miała zostać zawarta na sumę 100 mln dolarów, jednak jeden z pracowników finansowych Procter & Gamble - Dane Parker, będąc pewnym tendencji spadkowej zdecydował się na kwotę dwukrotnie wyższą. Procter & Gamble zamierzał osiągnąć łączne oprocentowanie o 40 punktów bazowych niższe od oferowanych przez papiery komercyjne, a z informacji przedstawianych przez Bankers Trust wynikało, że gdyby Procter & Gamble od razu zdecydował się na zamknięcie okresu zmiennego osiągnąłby oprocentowanie o 20 punktów poniżej stopy papierów komercyjnych.
Z późniejszych ustaleń w sprawie wynika, że Kevin Hudson - pracownik Bankers Trust, który opiekował się Procter & Gamble, miał zapewniać pracowników Procter & Gamble, że jedyne niebezpieczeństwo jakie może wiązać się z transakcją powstanie dopiero w momencie podniesienia stóp obligacji 5-letnich o około 75-80 punktów bazowych. Na samym zawarciu transakcji miał on zarobić 7,6 mln dolarów prowizji. Hudosn rozpowiadał wśród kolegów z Bankers Trust, że ponieważ Procter & Gamble brakuje doświadczenia w korzystaniu ze złożonych instrumentów pochodnych, zaoferuje im szereg nowych instrumentów. W wewnętrznych rozmowach w Bankers Trust miał on również przyznać, że nie pokazał Procter & Gamble pełnego modelu kosztów i ryzyka instrumentu, zapewniając Procter & Gamble, że płaci jedynie koszt oprocentowania komercyjnego plus 20%. Dodatkowo miał on również wypłacić Procter & Gamble jedynie połowę z należnej, 7-milionowej premii z tytułu opcji put. Jak stwierdził Hudson, o ile Procter & Gamble rozumiało zasady funkcjonowania zaoferowanej transakcji, o tyle nie miało świadomości skutków lewarowania. Jak miało się później okazać nawet inni pracownicy Bankers Trust mieli wątpliwości odnośnie faktu czy Procter & Gamble zdawał sobie sprawę z faktycznego ryzyka. Hudson dodatkowo zaoferował Procter & Gamble kolejny instrument pochodny oparty na zależności pomiędzy dolarem a marką niemiecką na kwotę 100 mln dolarów, od którego miał otrzymać kolejne 4 % z tytułu prowizji.
W momencie podniesienia stóp o pierwsze 0,25 % Procter & Gamble chciał skorzystać z opcji zamknięcia okresu zmiennego będąc pewnym, że w takim wypadku wciąż zarabia na instrumencie. Z niewyjaśnionych powodów Procter & Gamble nie zamknął transakcji (łączna strata wyniosła by 4 mln dolarów) i zdecydował się czekać na dalszy rozwój sytuacji opierając się na zapewnieniach Hudsona. Następnie Procter & Gamble oparł na korzystnych prognozach Merill Lynch i Goldman Sachs, że poziom stóp został określony zbyt wysoko i nie zamykał transakcji. Z uwagi na pogarszającą się sytuację i możliwość kolejnego wzrostu stóp, bezpośredni przełożony w Bankers Trust miał poprosić Hudsona, aby przekazał Procter & Gamble propozycję zamknięcia transakcji ze stratą 38 mln, z uwagi na możliwość dalszego jej pogłębienia. Hudson zdecydował się przekazać informację mówiąc o oprocentowaniu w wysokości 4% powyżej rynkowego i w zmniejszając efekt wiadomości mówiąc o długoterminowych perspektywach zachowania stóp. W konsekwencji Procter & Gamble nie zdecydował się na zamknięcie transakcji tracąc w wyniku kolejnych wzrostów stóp łącznie 195 mln dolarów.
Ostatecznie Procter & Gamble pozwał Bankers Trust zarzucając mu oszustwo i odmówił zapłaty całości ze 195 mln dolarów swojej straty z tytułu transakcji zawartych z Bankers Trust. W sądzie Procter & Gamble zdołał przedstawić ponad 6500 taśm z nagraniami pracowników Bankers Trust, z których wynikało m.in., że Bankers Trust nie poinformował klienta o istnieniu lewarowania. Procter & Gamble udało się dodatkowo ustalić i wskazać różne rodzaje procedur jakie Bankers Trust stosował wobec swoich klientów: przykładowo Bankers Trust skłaniał do zawarcia złożonego instrumentu pochodnego świadomie nie informując o jego rzeczywistej wartości, a następnie oferował kolejne złożone instrumenty w celu zwiększenia zysków lub zmniejszenia strat.
Ostatecznie Bankers Trust zawarło ugodę, w ramach której odzyskało od Procter & Gamble jedynie około 35 mln dolarów.
Bankers Trust toczył również szereg innych sporów. Przykładowo, Sąd Najwyższy Indonezji uznał, że Bankers Trust dezinformował indonezyjską firmę PT Dharmala Sakti Sejahtera w ramach instrumentów związanych z ruchem stóp procentowych, podczas gdy równolegle sąd w Wielkiej Brytanii uznał, że Dharmala powinna zapłacić Bankers Trust całość poniesionej straty.
W wyniku sporów sądowych i utraty reputacji Bankers Trust musiał szukać inwestora strategicznego i został ostatecznie przejęty przez Deutsche Bank.
Przeczytaj także:
Opcje walutowe - bezpieczny instrument na rynku Forex
oprac. : K. Magda, R. Nogacki / Kancelaria Prawna Skarbiec
Więcej na ten temat:
opcje, opcje walutowe, instrumenty pochodne, kontrakty terminowe na waluty, opcja walutowa, spory sądowe