Barclays: Polska może sięgnąć po pożyczkę z MFW
2009-04-09 10:23
© fot. mat. prasowe
Polska może być następnym po Meksyku krajem, który będzie wnioskował o pożyczkę z Międzynarodowego Funduszu Walutowego z puli dla państw o napiętych finansach publicznych.
Przeczytaj także: USA: giełda miała dwa dni spadków
Taką tezę stawia Barclays Capital, a cytuje go obficie agencja Bloomberga. - Polska ma duże zewnętrzne potrzeby pożyczkowe, które biorąc pod uwagę obecne globalne kłopoty z płynnością, "czynią wartym uwagi kupno ubezpieczenia" - napisał Christian Keller, analityk banku sugerując tym samym posiadaczom polskiego długu zawieranie transakcji CDS. Meksyk poprosił w zeszłym tygodniu o 47 mld dolarów w linii kredytowej. Z podobnych rozwiązań korzysta Islandia, Pakistan czy Węgry, które mogą dzięki temu finansować swoje zadłużenie. Analitycy cytowani przez agencję uważają, że umowa z MFW pomogłaby złotemu. - Paradoksalnie Węgry, które otrzymały pomoc są w lepszej sytuacji niż Polska - stwierdza jeden z nich.SYTUACJA NA GPW
Korekta, której rano się obawialiśmy okazała się płytka jak woda w kałuży. Przecenione na otwarciu akcje inwestorzy łapczywie wyrywali sobie z rąk i zapełniali nimi swoje portfele. Krótko po otwarciu minimalny poziom notowań został ustalony, a dalej ceny akcji już tylko pięły się w górę. Byliśmy najsilniejszym parkietem w Europie. Zapewne nieudana korekta skłoniła wielu inwestorów do odkupienia sprzedawanych wcześniej akcji. Dlatego cień podejrzenia za wczorajszy wzrost pada na inwestorów zagranicznych, prasa spekuluje o zwiększonych zakupach OFE. Jaka nie byłaby przyczyna, WIG20 pokonał swoje poprzednie szczyty i znalazł się najwyżej od 14 stycznia. Na taki wynik mocno pracowały akcje banków - indeks sektora wzrósł aż o 8 proc. Obroty na całym rynku wzrosły do 1,84 mld PLN potwierdzając przewagę byków.
fot. mat. prasowe
GIEŁDY ZAGRANICZNE
fot. mat. prasowe
Giełda w Japonii w czwartek dołożyła do ostatnich wzrostów kolejne 3,2 proc., a kilka godzin wcześniej indeksy na Wall Steet zyskały od 0,6 proc. do 1,9 proc. Powrót kapitału na rynki akcji może wynikać w dużej mierze z oczekiwań pokładanych w wynikach finansowych banków za I kwartał, które według przedstawicieli branży mają pozytywnie zaskoczyć inwestorów. Sprzyjać będą temu luźniejsze metody wyceniania niektórych składników bilansów, co ma pomóc uniknąć olbrzymich odpisów aktualizujących wartość. Choć indeks zmienności VIX sugeruje uspokojenie rynków (spadł poniżej 40), to wkrótce mogą pojawić się kolejne zaskakujące wiadomości, bo np. Bank of America aby przywrócić podstawowe wskaźniki do bezpiecznych poziomów, potrzebuje dokapitalizowania w wysokości 37 mld USD.
Przeczytaj także:
Warszawska giełda mocno zareagowała na sankcje
oprac. : E. Szweda, Ł. Wróbel / Open Finance
Więcej na ten temat:
komentarz giełdowy, WIG20, prognozy giełdowe, komentarz walutowy, giełdy światowe, surowce, obroty akcjami