Debiuty giełdowe w Europie w I kw. 2009r.
2009-04-09 12:10
Przeczytaj także: IPO w Europie: spadek aktywności w III kwartale 2024 roku
Filip Gorczyca, menedżer w zespole ds. rynków kapitałowych PricewaterhouseCoopers, w następujący sposób skomentował te wyniki: „Miniony kwartał był dla rynku pierwotnego w Warszawie najgorszym okresem od trzech lat. Liczba debiutów, tradycyjnie niższa w pierwszym kwartale, w 2009 roku znacząco spadła w porównaniu do poprzedniego roku wskutek utrzymujących się skrajnie niekorzystnych tendencji na światowych giełdach. Na NewConnect odnotowano najniższą aktywność w historii tego rynku. Mimo to, pierwsze miejsce wśród europejskich giełd, które w tym kwartale przypadło Warszawie, to głównie rezultat aktywności na NewConnect. Potwierdza to bardzo trudną sytuację, w jakiej znalazły się rynki kapitałowe w Europie. Na niekorzyść potencjalnych emitentów działa fakt, iż wiele spośród spółek już notowanych na giełdzie jest w tej chwili wyceniana bardzo nisko, w związku z czym inwestorzy mają dużo atrakcyjnych możliwości inwestycyjnych na rynku wtórnym. Ci spośród potencjalnych emitentów, którzy nie porzucili całkowicie planów związanych z debiutem, istotnie weryfikują planowane kwoty wpływów z ofert, a w wielu przypadkach za podstawowy cel stawiają sobie obecnie samo dopuszczenie akcji do obrotu. Dzięki temu mogą szybciej pozyskać kapitał z rynku, gdy sytuacja na giełdach ulegnie poprawie.”
Z danych analizowanych przez PricewaterhouseCoopers wynika, że mimo niekorzystnej sytuacji wciąż duża liczba spółek planuje debiut na warszawskim parkiecie. W wielu przypadkach plany te przekładane są jednak na drugą połowę 2009 r. lub na przyszły rok, kiedy to spodziewane jest ożywienie na rynku IPO.
Odnosząc się do perspektyw i zmian na rynku w najbliższym czasie, Jacek Socha, partner i wiceprezes PricewaterhouseCoopers w Polsce, dodał: „Drastyczny spadek aktywności w zakresie IPO w całej Europie – wszak miniony kwartał charakteryzują najgorsze wskaźniki od lat – jest widoczny również na rynku polskim. Zgodnie z formułowanymi jeszcze w 2008 r. prognozami, inwestorzy starają się ograniczać ryzyko i w rezultacie w dalszym ciągu niechętnie przekazują spółkom kapitał na rynku pierwotnym. Potencjalni emitenci muszą liczyć się z mniejszym zainteresowaniem zwłaszcza ze strony inwestorów indywidualnych. Mimo to, pod względem liczby debiutów Warszawa wciąż plasuje się w europejskiej czołówce. Na ten rok zapowiadanych jest kilka dużych ofert spółek Skarbu Państwa (m.in. PGE), które mogą wzbudzić zainteresowanie ze strony inwestorów instytucjonalnych i okazać się impulsem do ożywienia na rynku IPO. Warto także pamiętać, iż mimo ogólnie niekorzystnych tendencji, na rynku mogą pojawiać się krótkie okresy, w których nastroje będą ulegać chwilowej poprawie i kiedy to będą znacznie większe szanse na skuteczne przeprowadzenie oferty publicznej."
Przeczytaj także:
IPO na świecie: III kwartał 2024 roku z największą liczbą debiutów
oprac. : eGospodarka.pl