Dziś wynagrodzenia i zatrudnienie w Polsce
2009-04-17 10:54
Przeczytaj także: Rynek nieruchomości USA - słabe dane
OBSERWUJ AKCJE
Polimex - Mostostal - trend spadkowy dla tej spółki rozpoczął się w październiku 2007 r., gdy za jedną akcję płacono ok. 12 PLN, a w lutym 2009 r. osiągnięty został lokalny dołek przy cenie 2 PLN za akcję. Od tego czasu, czyli po upływie około dwóch miesięcy wartość rynkowa spółki podwoiła się i podczas czwartkowej sesji niektórzy inwestorzy zapłacili nawet 4,17 PLN. Dynamika wzrostów jest niespotykana, bo od początku miesiąca na papierach Polimeksu-Mostostal można było powiększyć kapitał o jedną trzecią. Po przełamaniu linii trendu spadkowego nie obserwowaliśmy jeszcze korekty, która wydaje się być nieunikniona, ale jeżeli po oddaniu kilku, czy nawet kilkunastu procent zysków byki obronią swoją pozycję, całkiem realny do osiągnięcia wydaje się poziom 4,65 PLN za akcję. Tam leży rozwinięcie 161,8 proc. ostatniej fali spadkowej.
POINFORMOWALI PRZED SESJĄ
Resbud - rada nadzorcza powołała Genowefę Łagowską na prezesa zarządu spółki, a Adam Wór został członkiem zarządu ds. operacyjnych.
Armatura - rada nadzorcza powołała zarząd spółki na nową trzyletnią kadencję. Prezesem ponownie został Konrad Hernik, Piotr Witkowski został wiceprezesem (poprzednio członkiem zarządu), a Piotra Sikorę zastąpiła Jadwiga Sikora jako reprezentant pracowników spółki.
Agora - osoba z kierownictwa spółki sprzedała 1 752 akcje po 15 PLN za każdą na sesji 14 kwietnia.
PROGNOZA GIEŁDOWA
Zaskakująco udana sesja przy Wall Street może dziś poprawić nastroje na GPW. Azjaci w każdym razie chętnie podłączyli się do zwyżek amerykańskich. Trzeba jednak pamiętać, że inwestorzy w USA świętują lepsze od oczekiwań wyniki kwartalne - zwłaszcza banki odpakowują coraz to nowe niespodzianki dla inwestorów. Czy na innych rynkach może być podobnie? U nas raczej nie. Również wczorajsze zamknięcie zostawiło inwestorów z kwaśnymi minami, skoro w Europie dominowały spore zwyżki (BUX zyskał ponad 3 proc.). Wczorajsza sesja mogła być więc wyrazem czegoś więcej niż obaw inwestorów przed realizacją zysków w Stanach. Dopóki jednak WIG20 nie wychyli się mocniej w jedną czy drugą stronę przesądzić niczego nie można. Dziś w każdym razie zaczniemy sesję od wzrostów, które skorygują wczorajszy fixing. Inwestorzy nabierają respektu przed granicą 1800 pkt i dlatego o wyjście powyżej może być trudno.
WALUTY
Na międzynarodowym rynku walutowym czwarty dzień z rzędu euro traciło na wartości względem dolara i kurs pary EUR/USD wyniósł w piątek ok. 1,31 USD. Tuż przed godziną 9 czasu warszawskiego złoty kosztował tyle samo co poprzedniego dnia w stosunku do dolara, euro i franka szwajcarskiego. Bankierzy centralni z całego świata wbrew optymizmowi obserwowanemu na rynkach akcji powtarzają komunikaty, których inwestorzy woleliby nie słyszeć. Przewodniczący Banku Japonii stwierdził, że linie kredytowe dla firm praktycznie zaniknęły, Fisher z Fed spodziewa się, że bezrobocie w USA przekroczy 10 proc., ale twierdzi jednocześnie, że kondycja największych europejskich gospodarek jest gorsza niż amerykańskiej, a Trichet z ECB zapowiedział sięgnięcie po niekonwencjonalne instrumenty na najbliższym posiedzeniu 7 maja.
fot. mat. prasowe
Przeczytaj także:
Warszawska giełda mocno zareagowała na sankcje
oprac. : E. Szweda, Ł. Wróbel / Open Finance
Więcej na ten temat:
komentarz giełdowy, WIG20, prognozy giełdowe, komentarz walutowy, giełdy światowe, surowce, obroty akcjami