Rynki finansowe 13.04-17.04.09

Przeczytaj także: Rynek walutowy 13.04-17.04.09

RYNKI OBLIGACJI I STÓP PROCENTOWYCH

Polski rynek

Rynek docenił starania Polski o zabezpieczenie finansowania w MFW, co przełożyło się na spadek rentowności krajowych obligacji. Nie był to dramatyczny ruch, można powiedzieć, że po tym wydarzeniu działo się już bardzo niewiele. Dane o inflacji według inwestorów tylko odwlekają możliwość cięcia stóp, a nie blokują redukcji całkowicie. Za to wzrost wynagrodzeń był silniejszy niż sądzono i może to być zachętą do szybszego działania RPP. Na koniec tygodnia rentowność obligacji 5-letnich wyniosła ok. 5,75 proc. czyli o 15 pkt mniej niż w zeszły czwartek.

Trzymiesięczna stopa WIBOR, która jest podstawą naliczania oprocentowania większości złotowych kredytów hipotecznych wzrosła o 8 pkt bazowych i wyniosła 4,22 proc. Rynek pieniężny wydaje się żegnać z obniżkami stóp przez RPP w najbliższym czasie.

Zagraniczne rynki

Ceny obligacji w USA wzrosły, ponieważ Fed kontynuuje zakupy papierów skarbowych na rynku wtórnym. Wracają też obawy o recesję, choć niektóre dane - jak np. piątkowe o nastrojach konsumentów - mogą obudzić optymistów. Zmiany nie były jednak znaczące. Na koniec tygodnia rentowność obligacji dwuletnich wyniosła 0,93 proc. (spadek o 3 pkt), a 10-letnich 2,88 proc. (spadek o 4 pkt).

W Europie również zmiany rentowności nie były duże. Rynek czeka na kolejny ruch ze strony ECB, który poza obniżką stóp może zaproponować jeszcze wydłużone pożyczki dla banków. Rentowność dwuletnich obligacji niemieckiego rządu wzrosła o 3 pkt do 1,41 proc., a 10-letnich spadła o 2 pkt do 3,25 proc.

RYNKI AKCJI

Polski rynek

Dwie ostatnie sesje przesądziły o spadkowym charakterze całego tygodnia. We wtorek i środę WIG i WIG20 bezskutecznie próbowały przełamać opory w postaci poziomów konsolidacji z grudnia i stycznia. Inwestorzy, którzy wtedy kupili akcje z nadzieją na wzrosty czekali dość długo, aby wyjść z rynku bez strat i teraz, kiedy nadarzyła się do tego okazja, najpewniej pozbywają się akcji. Zatem każda próba wzrostu WIG20 powyżej 1800 pkt kończyła się atakiem sprzedających. W piątek inwestorzy nabrali respektu przed tą granicą i już nie próbowali jej szturmować. Sprzedający widząc, że kontynuacji zakupów nie będzie przycisnęli zdecydowanie mocniej fundując nam w końcówce tygodnia silne spadki. Ostatecznie WIG20 zakończył tydzień o 4,85 proc. niżej niż poprzedni. WIG stracił 2,2 proc., a małe i średnie spółki korektę zniosły zdecydowanie lepiej - sWIG zyskał 3,6 proc., a mWIG 1,9 proc. Obroty na całym rynku akcji wzrosły do prawie 7 mld PLN, co nie jest dobrym znakiem (przy spadającym rynku). Kamieniem u szyi okazał się sektor bankowy (WIG Banki stracił 5,8 proc.) i paliwowy (WIG-Paliwa spadł o 7,2 proc.).