Kurs EUR/PLN poniżej wsparcia na poziomie 4,400
2009-04-30 11:21
Przeczytaj także: Kurs EUR/PLN spadł poniżej wsparcia 4,5000
Rynek krajowy
Na wczorajszym posiedzeniu Rada Polityki Pieniężnej nie zmieniła stóp procentowych, co było zgodne z oczekiwaniami rynku. Koszt pieniądza kształtuje się obecnie w Polsce na poziomie 3,75%. RPP w uzasadnieniu swojej decyzji podała, iż brak zmiany stopy referencyjnej wynika z obaw o deficyt budżetowy, który wzrósł silnie na skutek spowolnienia gospodarczego. Rada obawiała się również, iż obniżka kosztu pieniądza mogłaby w obecnych warunkach zdestabilizować złotego i doprowadzić do jego ponownego osłabienia. Rynek nie zareagował jednak na decyzję RPP – w ostatnich dniach bowiem notowania złotego silnie uzależnione są od nastrojów na światowych giełdach oraz zmian kursu eurodolara. Te z kolei są pozytywne, pomimo pojawiających się od czasu do czasu obaw o epidemię świńskiej grypy. Dane makro, jakie napływają w ostatnim czasie z największych gospodarek wysokorozwiniętych oraz gospodarek wschodzących wskazują jednak na ewidentną poprawę sytuacji makroekonomicznej. Indeksy nastrojów i aktywności gospodarczej również rosną, co z kolei odzwierciedla oczekiwania dalszej poprawy w nadchodzących miesiącach. W obecnym momencie czynniki fundamentalne stanowią najważniejszy punkt odniesienia dla inwestorów i przeważają nad obawami związanymi z ewentualnym rozwojem choroby.
Jutro rynek w Polsce, podobnie jak większość krajów europejskich, nie pracuje ze względu na święto 1 maja. Handel na giełdach w USA, Wielkiej Brytanii oraz Azji odbywa się jednak na zwykłych zasadach. W notowaniach złotego nie należy się jednak spodziewać większej zmienności – wszelkie efekty zmiany nastrojów za Oceanem czy w Azji będą widoczne dopiero po długim weekendzie w poniedziałek.
Rynek międzynarodowy
Ostatnia sesja amerykańska przyniosła zdecydowaną poprawę nastrojów – po dwóch dniach spadków na Wall Street, główne indeksy Dow Jones oraz S&P 500 zyskały na zamknięciu po ponad 2%. Sentyment inwestycyjny zdecydowanie wsparł komunikat po posiedzeniu Fed. Bank Rezerwy Federalnej zdecydował się pozostawić stopy procentowe na niezmienionym poziomie w przedziale 0 – 0,25%. Na konferencji towarzyszącej decyzji po raz pierwszy od roku zakomunikowano lepsze perspektywy dla gospodarki amerykańskiej – jakkolwiek spowolnienie gospodarcze wciąż ma miejsce w USA, jednak jego tempo w ostatnim czasie wyhamowało, co stanowi pozytywny sygnał. Na fali lepszych nastrojów eurodolar zwyżkował ponad poziom 1,3380, pokonując po drodze istotny opór 1,3300.
Wzrosty obserwowaliśmy również w czasie sesji azjatyckiej – Nikkei 225 po jednodniowej przerwie zyskał na dzisiejszym zamknięciu prawie 4%. Inwestorów w Azji pozytywnie zaskoczyły dane o produkcji przemysłowej, która wzrosła w marcu o 1,6% m/m wobec oczekiwań spadku o 1%. Bank Japonii, podobnie jak wcześniej Fed, nie zmienił stóp procentowych – obecnie znajdują się one na poziomie 0,1%. BoJ zapowiedział również, iż nie będzie póki co podejmował żadnych dodatkowych działań, gdyż chce przekonać się o skuteczności dotychczas podjętych kroków.
Jutro ze Stanów Zjednoczonych napłynie spora porcja istotnych danych makroekonomicznych – poznamy między innymi dynamikę zamówień w przemyśle oraz zmówień na dobra trwałego użytku. Opublikowany zostanie również indeks nastrojów Uniwersytetu Michigan – po ostatnim silnym wzroście indeksu zaufania konsumentów Conference Board, można oczekiwać pozytywnego zaskoczenia również w przypadku publikowanego jutro wskaźnika. Zarówno nastroje jak i dynamika zamówień w gospodarce stanowią istotne wskaźniki wyprzedzające koniunkturę, notowania eurodolara mogą zatem reagować na ich odczyty wysoką zmiennością.
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
oprac. : Joanna Pluta / Dom Maklerski TMS Brokers