Rynki finansowe 27.04-30.04.09
2009-04-30 19:17
Początek tygodnia przyniósł osłabienie złotego i komentarze dopatrujące się spiskowej teorii w jego spadku pod koniec miesiąca (miałoby chodzić o wymuszenie strat na posiadaczach opcji i kredytów walutowych).
Przeczytaj także: Rynki finansowe 20.04-24.04.09
RYNEK WALUTOWY
Polski rynek walutowy
Już od wtorku złoty zaczął się umacniać - "fundamentalnie", ponieważ RPP miała pozostawić - i jak się okazało - pozostawiła stopy procentowe bez zmian. Jakoś mało komu przychodzi do głowy scenariusz odwrotny (fundamentalne podstawy do osłabienia złotego wynikają ze słabości budżetu, a wzrosty waluty mogą mieć charakter równie spekulacyjny, co wzrosty na większości rynków akcji). Jakie by nie były przyczyny i motywy, złoty zakończył tydzień wzrostem o 1 proc. wobec dolara, którego kurs spadł do 3,334 PLN, o 1,2 proc. wobec euro do 4,413 PLN, i franka także o 1,2 proc. do 2,927 PLN (dane z godziny 15-tej).
fot. mat. prasowe
Zagraniczne rynki walutowe
Wahania złotego bardzo łatwo można też wytłumaczyć zmiennością pary euro/dolar. Na początku tygodnia amerykańska waluta zyskiwała na wartości, ale od wtorku nastroje wokół euro zaczęły się poprawiać. Zwłaszcza po informacjach z środy o największym od pięciu dekad spadku amerykańskiego PKB (o 6,1 proc. w I kwartale w ujęciu zannualizowanym). Można mówić o pewnego rodzaju festiwalu fatalnych danych (według prognoz niemiecki PKB też może stracić 6 proc. tyle, że w całym roku) między USA i Europą. Trudno na ich podstawie zdecydować, której waluty lepiej nie mieć w portfelu.
Jen stracił 1,2 proc. do dolara i 1 proc. do euro, co sugeruje wzrost apetytów na ryzyko na światowych rynkach. Frank niemal nie zmienił wartości do euro, natomiast umocnił się o 0,3 proc. do dolara.
Przeczytaj także:
Rynki finansowe - podsumowanie roku 2009

oprac. : E. Szweda, Ł. Wróbel / Open Finance
Więcej na ten temat:
rynki finansowe, rynki akcji, rynek walutowy, polski rynek funduszy inwestycyjnych, inwestycje gwarantowane, surowce