Hossa powróciła na warszawską GPW?
2009-05-06 11:25
Zmiany indeksu WIG20 od 01 do 30 kwietnia © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: WIG20: duże spółki trochę w tyle
Marzec obudził nadzieję na odwrócenie trendu na rynkach giełdowych. W tym optymizmie inwestorzy trwali prawie przez cały kwiecień. Polski rynek wciąż zależny od sytuacji na światowych rynkach finansowych ściśle śledził wydarzenia zza oceanu. W stosunku do danych płynących z rodzimego rynku nie wykazywano większych reakcji. Po serii kolejnych obniżek stóp procentowych Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała się pozostawić je na dotychczasowym poziomie. Jednym z powodów było uchronienie gospodarki przed ujemną realną stopą procentową, ze względy na inflację, która w marcu kształtowała się na poziomie 3,6%. Inwestorzy najczęściej nie reagowali na złe dane płynące z rynku, swoją uwagę skupiali na pozytywnych informacjach, co można traktować jako jedną z oznak trwałego powrotu byka na parkiety giełdowe.Indeks WIG20 w kwietniu piął się powoli ku górze. Większy ruch wzrostowy widoczny był szczególnie w pierwszym tygodniu, w kolejnych tracił na sile ze względu na zbliżanie się do istotnych stref oporu wyznaczonych na poziomie około 1800 pkt. Indeks blue chipów w kwietniu wystartował z poziomu 1534 pkt, natomiast pod koniec miesiąca zamknął się na poziomie 1798 pkt, co daje wzrost w skali miesiąca rzędu 17,2%. Najwyższa wartość indeksu została odnotowana 14 kwietnia i wyniosła 1814 pkt., natomiast dołek miesięczny to poziom 1481 pkt., osiągnięty pierwszego dnia kwietnia. Mimo tak imponującego wzrostu, WIG20 na tle całego rynku wypadł stosunkowo gorzej. Indeks WIG odnotował bowiem ponad 19% przyrost wartości.
fot. mat. prasowe
Zmiany indeksu WIG20 od 01 do 30 kwietnia
Wolumen obrotu w kwietniu utrzymywał się na wysokim poziomie i wyniósł ponad 1,620 mld akcji, co dawało wartość prawie dwukrotnie większą w stosunku do miesiąca poprzedniego, gdzie wskaźnik ten wyniósł 0,839 mld akcji. Natomiast średnie sesyjne osiągnęły poziom 81,02 mln akcji wobec 38,1 mln uzyskanych w poprzednim miesiącu. Sytuacja z kwietnia przedstawia rekordowo wysokie obroty w skali miesiąca, co może potwierdzać wzrosty na parkiecie w dłuższej perspektywie. Patrząc natomiast na interwały tygodniowe można zaobserwować sukcesywny spadek obrotów w ciągu miesiąca, co może przekładać się na mniejszą dynamikę wzrostów. Eksperci zwracają uwagę, że z jednej strony inwestorzy mogą czekać jeszcze na wybijanie nowych miesięcznych szczytów, aby realizować zyski. Z drugiej strony należy pamiętać, iż dane historyczne pokazują, iż maj nie był w przeszłości skory do wzrostów. Nawet jeżeli na rynek giełdowy zaczną powracać byki, to po dwóch miesiącach wzrostów należy spodziewać się w najbliższym czasie ruchu korekcyjnego.
Poddając rynek główny analizie branżowej IPO.pl stwierdza, że najlepiej w kwietniu poradził sobie sektor bankowy. WIG-Banki wzrósł aż o 36%. Do liderów wzrostów można również zaliczyć WIG-Spożywczy, który odnotował w marcu wzrost rzędu 33%. Czynnikiem, który wpływa na wzrost popularności tego sektora, jest fakt, iż w dobie kryzysu konsumpcja dóbr znaczenie się zmniejsza, wyjątkiem jest sektor spożywczy, który odnotowuje stabilny poziom tego wskaźnika. Dobrze radził sobie indeks WIG-Deweloperzy, który w ostatnich miesiącach poddany został silnej przecenie, natomiast w kwietniu osiągnął wzrost o ponad 32%. Zaufanie inwestorów wzrosło w znaczmy stopniu, jednak nie uchroniło indeksu to WIG-Telekomunikacja przed zanotowaniem ujemnej miesięcznej stopy zwrotu na poziomie 3,29%. Z kolei jedynym sektorem, który zanotował jednocyfrowy wzrost jest WIG-Media, który mimo poddania go w ciągu ostatnich miesięcy silnej przecenie, nie stanowił dla inwestorów dobrej okazji do zakupów.
oprac. : Regina Anam / eGospodarka.pl