Greenspan: kryzys finansowy jeszcze trwa
2009-05-21 11:20
© fot. mat. prasowe
Alan Greenspan, były przewodniczący Fed uważa, że kryzys finansowy jeszcze się nie zakończył, a banki komercyjne mogą potrzebować dużego dokapitalizowania.
Przeczytaj także: Fed: PKB USA jednak gorsze w tym roku?
Greenspan zgodził się co prawda, że amerykańska gospodarka może mieć największe tempo spadków za sobą, a w II kwartale PKB skurczy się o 1 proc. (wobec 6,7 proc. w I kwartale). Jednak jednocześnie dopuścił możliwość powiększenia kryzysu w przyszłości. Jego zdaniem banki amerykańskie nie są właściwie skapitalizowane, a ich potrzeby uzupełnienia kapitału daleko przekraczają 75 mld dolarów, na które wskazały wyniki stress-testu. Bez tego dodatkowego kapitału banki nie będą mogły udzielać kredytów, a w rezultacie zagrozi to odbudowie gospodarki. Jego zdaniem sytuacja uspokoi się dopiero wówczas, kiedy ustabilizują się ceny nieruchomości. Te zaś zatrzymają się, kiedy zmniejszy się liczba ich zajęć przez banki.SYTUACJA NA GPW
W środę WIG20 po raz kolejny próbował się przedrzeć przez niedźwiedzie zasieki w okolicach 1900 pkt. Tym razem szturm był szybszy, a WIG20 osiągnął poziom 1920 pkt - najwyższy od stycznia. Tym samym wyznaczył szczyt obecnego trendu wzrostowego, ale natychmiast z niego zleciał. Od południa akcje już głównie taniały, choć prawda, że niezbyt gwałtownie. Na koniec sesji indeks znalazł się w okolicy otwarcia i zarazem zakończenia sesji wtorkowej, co i tym razem trzeba uznać za sukces podaży. Jednak nie mieliśmy realizacji zysków czy sprzedawania akcji w popłochu, więc kolejna wygrana bitwa nie kończy jeszcze walki o przełamanie oporu. Przy odpowiednio dobrych nastrojach na światowych rynkach, WIG20 może szybko powrócić do prób przełamania 1900 pkt. Wczoraj podrożały akcje 143. spółek, potaniały 152. Obroty wzrosły do 1,45 mld PLN.
fot. mat. prasowe
GIEŁDY ZAGRANICZNE
fot. mat. prasowe
Po pierwszej godzinie handlu na Wall Street w środę główne indeksy zyskiwały prawie 2 proc., ale po ujawnieniu zapisków z ostatniego posiedzenia władz monetarnych inwestorzy zwątpili w szanse na powrót powyżej szczytów sprzed kilku dni i sesja kończyła się na niewielkich minusach. Powodem był brak optymizmu przedstawicieli banku centralnego co do gospodarki, która w 2009 r. ma hamować silniej niż wcześniej szacowali członkowie FOMC, a ożywienie spodziewane w 2010 r. ma być wolniejsze. W czwartek dane o sprzedaży detalicznej w USA będą głównym czynnikiem kształtującym decyzje inwestorów.
Przeczytaj także:
Warszawska giełda mocno zareagowała na sankcje
oprac. : E. Szweda, Ł. Wróbel / Open Finance
Więcej na ten temat:
komentarz giełdowy, WIG20, prognozy giełdowe, komentarz walutowy, giełdy światowe, surowce, obroty akcjami