eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarzeRating USA i Wielkiej Brytanii zagrożony

Rating USA i Wielkiej Brytanii zagrożony

2009-05-21 20:00

Rating USA i Wielkiej Brytanii zagrożony

© fot. mat. prasowe

PRZEJDŹ DO GALERII ZDJĘĆ (2)

Być może w kolejnych kwartałach największe gospodarki świata przestaną kurczyć się w zastraszającym tempie, ale problemów do rozwiązania wciąż jest bez liku.

Przeczytaj także: Fed: PKB USA jednak gorsze w tym roku?

Niższe oceny zdolności kredytowej oznaczają, że trzeba będzie więcej odsetek zapłacić zagranicznym inwestorom by nakłonić ich do udzielenia pożyczek. Agencja Standard & Poor's pozostawiła wprawdzie bez zmian ocenę Wielkiej Brytanii na najwyższym poziomie, ale umieszczenie tego kraju na liście do negatywnej rewizji oznacza, że potrójne A może wkrótce zostać odebrane. Analitycy agencji zwracają uwagę, że finanse publiczne są w opłakanym stanie i nic nie wskazuje by sytuacja miała się poprawić w najbliższym czasie. Do marca 2010 r. (koniec bieżącego roku fiskalnego) Wielka Brytania musi wyemitować obligacje za 220 mld funtów (czyli ok. 350 mld USD), deficyt budżetowy według projekcji rządowych przekroczy 12 proc. PKB, a całe zadłużenie kraju zbliży się do 100 proc. PKB.

Jeżeli agencja postanowi obniżyć ocenę zdolności kredytowej Wielka Brytania będzie piątym krajem z Unii Europejskiej, który będzie musiał oferować wierzycielom wyższe stawki za udzielenie pożyczek (w marcu S&P zdegradował Irlandię, a w styczniu obniżył ratingi Portugalii, Hiszpanii i Grecji). W równie nieciekawej sytuacji są Stany Zjednoczone - według innej agencji ratingowej Moody's za umieszczeniem USA na liście do negatywnej rewizji przemawia olbrzymie zadłużenie i deficyt budżetowy 47 z 51 amerykańskich stanów.

Nie trudno domyślić się, że inwestorzy przyjęli taką informację z niepokojem i indeks giełdy w Londynie FT-SE, który wczoraj zmagał się z najwyższymi poziomami od początku roku spadał w czwartek po południu o ponad 2,5 proc. Na innych parkietach zachodnioeuropejskich spadki były łagodniejsze, czemu pomagały nieco lepsze od prognozowanych odczyty indeksów PMI obrazujących wiarę przedsiębiorców w poprawę kondycji gospodarki strefy euro czy Niemiec. Warszawskie indeksy przez cały dzień również znajdowały się poniżej środowych poziomów - ostatecznie WIG20 spadł o 2,6 proc., WIG stracił 2,1 proc.

Odpływ kapitału z Polski można było zaobserwować także na rynku walutowym, gdzie polski złoty po początkowym umocnieniu się oddał zyski z nawiązką. Euro podrożało do 4,39 PLN, franka szwajcarskiego wyceniono na ok. 2,89 PLN, a dolar amerykański kosztował 3,18 PLN. Funt brytyjski tracił na wartości od połowy 2008 r. względem niektórych głównych walut po kilkadziesiąt procent, ale fala wyprzedaży powstrzymana została w ostatnim kwartale, kiedy na całym świecie inwestorzy zaczęli poszukiwać ryzykownych rynków, na których można by szybko odrobić wcześniejsze straty.

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: