Dziś sprzedaż detaliczna i ceny domów w USA
2009-05-26 12:29
Przeczytaj także: USA: rynki w maraźmie
OBSERWUJ AKCJE
TP SA - akcje Telekomunikacji Polskiej ze względu na rozmiar spółki nigdy chyba nie uchodziły na GPW za walory spekulacyjne, które w czasie kilku dni mogą dać szybki zarobek i jeszcze szybszą stratę. Od połowy 2007 r. kurs poruszał się przez blisko półtora roku w wąskim zakresie - wsparciem był poziom 20 PLN za akcję, a jako opór skutecznie działała okolica 24 PLN. W październiku 2008 r. po kilkumiesięcznej konsolidacji przełamany został długoterminowy trend wzrostowy i od tego czasu najważniejsze średnie kroczące na wykresie tygodniowym przyjęły kierunek na południe, w dół zwrócił się również kanał spadkowy, do którego dolnej granicy zbliżyła się wczoraj cena. Zarówno na wykresie dziennym, jak i tygodniowym szybki wskaźnik MACD potwierdził sygnał sprzedaży, ale po przecenie akcji z ponad 20 PLN do 16,5 PLN krótkotrwały popyt może powrócić na rynek. Zwłaszcza, że wskaźniki STS i RSI znalazły się w strefie głębokiej wyprzedaży.
POINFORMOWALI PRZED SESJĄ
Lentex - Oleksander Gereg przekroczył próg 5 proc. głosów na WZA spółki (ma 5,01 proc. akcji).
Pemug - członek rady nadzorczej kupił 483 tys. akcji spółki na sesji 20 maja płacąc po 1,95 PLN za każdą. Łącznie posiada już 17,8 mln akcji dających 58,6 proc. głosów na WZA.
Paged - członek rady nadzorczej sprzedał 100 tys. akcji spółki po 5,5 PLN za każdą.
BRE - osoba z kierownictwa banku sprzedała 400 akcji po 155,04 PLN za każdą na sesji 22 maja.
Prosper - WZA powołało Dariusza Śmiejkowskiego na prezesa spółki.
PROGNOZA GIEŁDOWA
Sesję zaczniemy raczej w słabszych nastrojach. Wczorajsze notowania nie mają co prawda większego znaczenia prognostycznego, ale wskazały generalnie na nastroje wśród inwestorów na GPW. Być może w innej fazie rynku (wzrostowej), nieobecność inwestorów z USA nie przeszkadzałaby nam wcale w intensywnym handlu. Ale teraz mamy od kilku dni spadki, po tym jak WIG20 nie poradził sobie z oporem (1900 pkt), a w serca inwestorów wkrada się apatia. Niewiele potrzeba, by zamienić ją na strach przed stratami. Zwłaszcza, że indeksy giełd azjatyckich dziś spadały, a WIG20 niewiele dzieli od wybicia dołem z ostatniej konsolidacji. Sesja może więc zacząć się od spadków, choć jak to zwykle bywa, dopiero w końcówce sesji przekonamy się zapewne o kondycji rynku. Ta zaś może zależeć od dzisiejszych danych z USA.
WALUTY
Tuż po godz. 9 czasu warszawskiego polski złoty tracił w stosunku do wczorajszych poziomów około 2 grosze względem najważniejszych walut. Euro wyceniano na ok. 4,42 PLN, frank szwajcarski kosztował 2,92 PLN, a dolar ponad 3,17 PLN. Za granicą pozbywano się euro, ale trzeba pamiętać, że osuwa się ono z najwyższych poziomów względem dolara od ponad pięciu miesięcy i korekta nie przybrała na razie wielkich rozmiarów. Gorszemu sentymentowi inwestorów do gospodarek strefy euro sprzyjało potwierdzenie odczytu PKB Niemiec za I kw. 2009 r. Nasi zachodni sąsiedzi odnotowali spadek PKB na poziomie 3,8 proc. kw/kw. We wtorek warto śledzić informacje o wyniku aukcji obligacji amerykańskich.
fot. mat. prasowe
Przeczytaj także:
Warszawska giełda mocno zareagowała na sankcje
oprac. : E. Szweda, Ł. Wróbel / Open Finance
Więcej na ten temat:
komentarz giełdowy, WIG20, prognozy giełdowe, komentarz walutowy, giełdy światowe, surowce, obroty akcjami