Chiny inwestują w energię wiatrową
2009-06-02 11:36
Śmiała teza, wedle której inwestycje w energię alternatywną mogą stać się motorem przyszłej hossy, ma coraz większe szanse się urzeczywistnić.
Przeczytaj także: USA: dane makro lepsze od oczekiwań
Do 2010 roku Chiny zainwestują 14,6 mld dolarów w skokowe zwiększenie mocy elektrowni wiatrowych. Obecnie uzyskują z nich 12 tys. megawatów, ale już na koniec przyszłego roku ma to być 30 tys. megawat. Do 2020 r. chińskie inwestycje w alternatywne (do węgla, z którego Chiny pozyskują dziś 80 proc. energii) źródła energii mogą przekroczyć nawet 20-krotność tej kwoty - podaje Bloomberg (dawałoby to wydatki na poziomie ok. 30 mld dolarów rocznie). Energia produkowana z wiatru jest obecnie dwukrotnie droższa niż energia z węgla, licząc według obecnych cen węgla, które przecież nie muszą się utrzymać.SYTUACJA NA GPW
W piątek WIG20 spadł do 1800 pkt jak się okazało z powodu nieuzasadnionych obaw o kondycję rynków w USA. W poniedziałek rano trzeba było te straty nadrabiać i dorzucić 1-2 proc. na konto wzrostów na świecie (zamiast oczekiwanych spadków). W efekcie początek sesji przyniósł 3-4 proc. wzrost WIG20. Ponieważ jednak obroty pozostały niskie, inwestorzy niechętnie dołączali do zakupów droższych przecież akcji. Dopiero, kiedy w końcówce jasnym się stało, że nie będzie realizacji zysków, fala zakupów wyraźnie wzrosła. WIG20 zdołał wzrosnąć aż do 1917 pkt, lecz szczytu z początku roku nie przebił (zabrakło czterech punktów). Zatem indeks nadal przebywa w okowach konsolidacji, w której spędził ostatnie cztery tygodnie. W praktyce trudno sobie wyobrazić by miał przynajmniej nie spróbować wyłamać się z kajdan znajdując się tak blisko "wolności". Obroty podliczono wczoraj na 1,2 mld PLN.
fot. mat. prasowe
GIEŁDY ZAGRANICZNE
fot. mat. prasowe
Analitycy głoszący opinię, że najgorszy etap recesji mamy już za sobą wczoraj otrzymali kolejny argument, bo jeśli wniosek o ochronę przed wierzycielami ogłasza największa firma motoryzacyjna na świecie, to trudno wyobrazić sobie co mogłoby przebić to wydarzenie. Bankructwo, a precyzyjniej mówiąc nacjonalizacja General Motors, pół roku temu gdy koncern sięgał po raz pierwszy po pomoc z rządowej kieszeni, wydawała się równie niemożliwa jak kilka miesięcy wcześniej likwidacja największych banków inwestycyjnych na świecie. Oczywiście ta negatywna spirala nie może trwać bez końca i nie należy walczyć z trendem obserwowanym od marca na rynku akcji, lecz warto zdawać sobie sprawę, że kapitał napędzający obecne wzrosty pochodzi głównie z amerykańskiego rynku obligacji (rentowność 10 i 30-letnich papierów skoczyła mocno w górę), a to nie sygnalizuje trwałego optymizmu inwestorów.
Przeczytaj także:
Warszawska giełda mocno zareagowała na sankcje
![Warszawska giełda mocno zareagowała na sankcje Warszawska giełda mocno zareagowała na sankcje](https://s3.egospodarka.pl/grafika/komentarz-gieldowy/Warszawska-gielda-mocno-zareagowala-na-sankcje-A0LuJ3.jpg)
oprac. : E. Szweda, Ł. Wróbel / Open Finance
Więcej na ten temat:
komentarz giełdowy, WIG20, prognozy giełdowe, komentarz walutowy, giełdy światowe, surowce, obroty akcjami