Gdzie tańsze opłaty za rachunki?
2009-06-15 13:59
Przeczytaj także: Rachunki domowe a formy płatności 2008
Oba sposoby są znacznie tańsze od standardowych przelewów (w zależności od banku od 0 do 2 zł), a ponadto wykonywane automatycznie, dzięki czemu klient nie musi o nich pamiętać.
W sklepie i u pośrednika
Jeśli klient nie korzysta z bankowości elektronicznej, to teoretycznie najtańszym sposobem będzie wizyta w kasie usługodawcy, gdzie nie jest pobierana żadna prowizja. Jest to jednocześnie najmniej wygodny sposób, ponieważ dysponując plikiem rachunków trzeba odwiedzić co najmniej kilka punktów w mieście. A to pociąga za sobą dodatkowo koszty transportu.
Wygodnym i stosunkowo tanim sposobem regulowania należności jest korzystanie z kas sklepowych. Rachunki można opłacić przy okazji zakupów w niektórych supermarketach, sklepikach, czy na stacjach benzynowych.. Na przykład w sieciach sklepów REAL, TESCO czy ELEA taką możliwość oferuje bank Citi Handlowy pod marką Unikasa. W marketach Żabka działają Zielone Okienka nad którymi pieczę sprawuje Raiffeisen Bank. W supermarketach Carrefour, sklepach PSS, czy stacjach PKN Orlen działa usługa VIA – Moje Rachunki oferowana przez firmę BillBird SA. W salonikach prasowych Kolportera, czy sklepach sieci Makro Cash & Carry płatności przyjmuje Bank BPH poprzez Transkasę.
Jak można zapłacić rachunek w kasie? Bardzo prosto. Na rachunkach, podobnie jak na innych produktach w sklepie, umieszczane są specjalne kody kreskowe, które kasjer odczytuje za pomocą czytnika. Klient reguluje u sprzedawcy widniejącą na rachunku należność i prowizję, a potwierdzeniem dokonania opłaty jest paragon. Pieniądze trafiają na konto w banku, a bank przekazuje je dostawcy usług.
W każdym przypadku prowizje pobierane przy kasie są niższe niż przy przelewach dokonywanych w placówce bankowej lub na poczcie. Wynoszą maksymalnie 1,99 zł, a wysokość prowizji jest uzależniona od rodzaju płaconego rachunku. Na przykład w Żabce za wszystkie rachunki o wartości poniżej 500 zł pobierana jest prowizja w wysokości 1,49 zł. W sieci VIA rachunki za prąd czy telefon można opłacić już za 0,99 zł, a cennik TransKasy nie przekracza 1,89 zł.
Na osiedlach funkcjonują także specjalne punkty przyjmujące płatności od klientów. W przypadku takich punktów warto jednak zachować ostrożność. Należy wybierać tylko firmy, za którymi stoi wiarygodny partner finansowy, na przykład Monetię należącą do banku DnB Nord. W Monetii część rachunków można także opłacić bez prowizji. Pośrednik ma bowiem podpisane umowy z niektórymi spółdzielniami, czy dostawcami mediów.
Rozsądnie opłacając rachunki można bez trudu zaoszczędzić nawet kilkadziesiąt złotych miesięcznie. Co więcej, można uniknąć tasiemcowych kolejek do okienek kasowych. Oszczędzać należy jednak z głową. Nie warto wybierać małych i podejrzanych firm. W ostatnich latach kilka nierzetelnych firm upadło zostawiając klientów z nieuregulowanymi należnościami.
fot. mat. prasowe
Przeczytaj także:
Jak płacimy domowe rachunki?
1 2
oprac. : Aleksander Walczak / eGospodarka.pl