Dziś saldo obrotów bieżących
2009-06-17 13:16
© fot. mat. prasowe
Ekonomiści spodziewają się trzeciej z rzędu nadwyżki na rachunku obrotów bieżących, co ma być spowodowane głównie szybszym tempem spadku importu niż eksportu.
Przeczytaj także: Rynki akcji - korekta
Rynkowy consensus (mediana) za jaki przyjmuje się wyniki ankiety przeprowadzanej przez "Parkiet" to nadwyżka na poziomie 69 mln euro. W grupie Noble Bank spodziewamy się, że będzie to nieco mniej (40 mln euro). Spadek eksportu ma wynieść (mediana "Parkietu") 24,9 proc., a importu 31,5 proc. Dane dotyczą salda za kwiecień. Nadwyżka na rachunku jest jednym z niewielu argumentów przemawiających za umocnieniem złotego. Do kompletu brakuje napływu bezpośrednich inwestycji zagranicznych i wyklarowanej sytuacji budżetowej, na co nie możemy liczyć w najbliższym czasie. Dlatego wpływ dzisiejszych danych na rynek walutowy będzie zapewne krótkotrwały, o ile w ogóle widoczny.SYTUACJA NA GPW
Na wtorkową sesję oddziaływało kilka silnych bodźców. Najważniejszym okazały się słabe nastroje na giełdach w Azji i USA(poprzedniego dnia), które zapewniły nam niskie otwarcie. Ale już w Europie przeważały skromne zwyżki, co mogłoby nam pomóc odrobić straty gdyby nie Telekomunikacja Polska. Jej akcje notowane były wczoraj bez prawa do dywidendy (1,5 PLN) i kurs spadł o 8,6 proc. odziałując na cały indeks. Nie bez kozery wspomina się czasem o "ryzyku dywidendy" gdy próbuje się wycenić jej wpływ na wartość WIG20 w okolicach półrocza, kiedy spółki wypłacają zyski akcjonariuszom. Istotnym zdarzeniem było także odcięcie się rady nadzorczej PKO BP od planów zarządu dotyczących wypłaty dywidendy i emisji akcji, bo przywraca to nadzieję, że akcjonariuszom banku nie podoba się ten pomysł. Kurs PKO BP nieznacznie więc wczoraj rósł.
fot. mat. prasowe
GIEŁDY ZAGRANICZNE
fot. mat. prasowe
W środę przy niewielkiej zmienności główne indeksy z azjatyckich parkietów minimalnie zyskiwały na wartości, a dzień wcześniej w USA najważniejsze wskaźniki spadały o ponad 1 proc. Inwestorzy potrzebują coraz twardszych dowodów na potwierdzenie tezy o skuteczności programów pomocowych, bo analitycy żonglujący cyframi mogą bez problemu znaleźć takie dane, które potwierdzą dwa zupełnie skrajne stanowiska. Optymiści mogą np. przytoczyć wczorajsze dane z rynku nieruchomości w USA, które pokazały wzrost aktywności, adwersarze szybko skontrują odsetkiem niespłacanych kredytów oraz wysoką rentownością długoterminowych obligacji (decydującą o koszcie kredytów hipotecznych). W środę znacznie ważniejsze od publikacji informacji o dynamice cen w USA, będzie dla inwestorów wystąpienie Baracka Obamy, który ma przedstawić propozycje nowych regulacji prawnych dla systemu finansowego.
Przeczytaj także:
Warszawska giełda mocno zareagowała na sankcje
oprac. : E. Szweda, Ł. Wróbel / Open Finance
Więcej na ten temat:
komentarz giełdowy, WIG20, prognozy giełdowe, komentarz walutowy, giełdy światowe, surowce, obroty akcjami