Dziś sprzedaż detaliczna i stopa bezrobocia
2009-06-25 12:18
Ekonomiści liczą na wzrost sprzedaży detalicznej o 0,8 proc. (r/r) oraz na zmniejszenie stopy bezrobocia do 10,8 proc. To mało satysfakcjonująca poprawa.
Przeczytaj także: Rynek akcji - Fed ucieszył i zmartwił zarazem
W grupie Noble Bank liczymy, że sprzedaż detaliczna wzrosła o 2,0 proc. ze względu na inny układ świąt w tegorocznym kalendarzu (w ubiegłym roku mieliśmy cztery dni z zakazem handlu i dwa długie weekendy), lecz rzecz jasna taki sezonowy wzrost nie jest specjalnym pocieszeniem. Również spadek stopy bezrobocia do 10,8 proc. z 11,0 proc. w kwietniu nie jest dużym osiągnięciem. Przypomnijmy, że zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw spadło o 0,3 proc. w maju. Spadek stopy bezrobocia jest możliwy tylko dzięki pracom sezonowym i można już teraz obawiać się ponownego wzrostu bezrobocia, kiedy te prace się zakończą.SYTUACJA NA GPW
Mieliśmy wreszcie wczoraj niezłą sesję, ale z dużymi wątpliwościami czy uda się przedłużyć poprawę notowań choćby o jeden dzień. Indeksy wzrosły wczoraj krótko po otwarciu, co można nazwać spóźnionym odreagowaniem poniedziałkowych spadków. Rynek potrzebował sporo czasu by się z tej przeceny otrząsnąć. Powtarzanie tez o powrocie do konsolidacji między 1800-1900 pkt uczyniło zakupy akcji nieco bardziej bezpiecznymi. Nadal jednak inwestorzy mają spore wątpliwości - widać to po skali obrotów, które wczoraj ledwie przekroczyły 1 mld PLN. To o wiele za mało by mówić o trwalszej przewadze popytu na rynku. Po południu dane z USA okazały się lepsze od oczekiwań (wzrosły zamówienia na dobra trwałego użytku), ale nie poderwały byków do szarży. Nie u nas w każdym razie. Potwierdza się więc, że rynek przestaje reagować na dobre dane.
fot. mat. prasowe
GIEŁDY ZAGRANICZNE
fot. mat. prasowe
Azjatyckie indeksy szły w czwartek w górę o ponad 2 proc., natomiast dzień wcześniej notowania w USA kończyły się neutralnie: DJIA spadł o 0,3 proc., S&P 500 zyskał 0,7 proc. a NASDAQ wzrósł o 1,6 proc. Nie można oczywiście wykluczyć, że w kolejnych dniach na światowych giełdach nastąpi podobne tąpnięcie, jak w poniedziałek, ale przeciwko gwałtownej realizacji zysków od wczoraj działa rekordowa pożyczka ECB udzielona komercyjnym bankom (ok. 442 mld euro). Tak olbrzymia pomoc objęła ponad 1000 banków, a ekonomista amerykańskiego banku Goldman Sachs komentują to posunięcie stwierdził, że na miejscu konkurencji z Europy, aby otrzymać z kasy banku centralnego jak najwięcej środków, zastawiłby wszystkie meble biurowe. Dzisiaj najważniejszy dla inwestorów będą końcowy odczyt PKB w USA za I kw. 2009 r. oraz zamówienia na towary w przemyśle w Europie.
Przeczytaj także:
Warszawska giełda mocno zareagowała na sankcje

oprac. : E. Szweda, Ł. Wróbel / Open Finance
Więcej na ten temat:
komentarz giełdowy, WIG20, prognozy giełdowe, komentarz walutowy, giełdy światowe, surowce, obroty akcjami